Die Himmel erzählen die Ehre Gottes,
und die Feste verkündiget seiner Hände Werk.
Es ist keine Sprache noch Rede, da man nicht ihre Stimme höre.
„Niebiosa opowiadają chwałę Boga, a firmament głosi dzieło rąk jego. Nie jest to mowa, nie są to słowa, nie słychać ich głosu."
Oto Niebiosy BOSKĄ sławę ogłaszaią, zaś sklepienie niebieskie przepowiada czyny dłoni Iego.
Niemaszci ięzyka ni mowy, kędy by człek głosu onego nie posłyszał.
So lässt sich Gott nicht unbezeuget!
Natur und Gnade redt alle Menschen an:
Dies alles hat ja Gott getan,
Dass sich die Himmel regen
Und Geist und Körper sich bewegen.
Gott selbst hat sich zu euch geneiget
Und ruft durch Boten ohne Zahl:
Auf, kommt zu meinem Liebesmahl!
Bóg swego istnienia ślady pozostawia.
Natura sama w sobie tego jest dowodem,
Ze Jego jest dziełem, i że On to sprawia,
Ze się nieba obracają,
Ze duch i ciało się poruszają.
Bóg sam się pochyla nad człowieczym rodem,
A woła przez posły niezliczone do całej ludzkości:
Chodźcie, oto dla was moja wieczerza miłości!
Stąd BÓG da znać o sobie należycie!
Przyroda z łaską wszem głosi ludziom:
we wszem stworzonym BÓG ma udział,
że Nieba tętnią życiem
a duch z ciałami w ruchu trwaią.
Oto BÓG sam ku nam się skłania,
woła przez posłańce, co liczby nie maią:
nuże, przybywaycie na ucztę mą miłowania!
Hört, ihr Völker, Gottes Stimme,
Eilt zu seinem Gnadenthron!
Aller Dinge Grund und Ende
Ist sein eingeborner Sohn:
Dass sich alles zu ihm wende.
Słuchajcież, o ludy, Bożego głosu,
Śpieszcie przed wielkiej Jego laski trony!
Wszystkiego jest Alfą, Omegą
Syn Jego jednorodzony,
Wszystko ma zwrócić się do Niego.
Narodowie, on głos BOSKI posłyszaycie,
ku łaski IEgo stolicy pośpieszaycie!
Wszechrzeczy posada a kres
Syn IEgo Iednorodzony iest:
niech wszytko będzie ku Niemu zwrócono.
Wer aber hört,
Da sich der größte Haufen
Zu andern Göttern kehrt?
Der ältste Götze eigner Lust
Beherrscht der Menschen Brust.
Die Weisen brüten Torheit aus,
Und Belial sitzt wohl in Gottes Haus,
Weil auch die Christen selbst von Christo laufen.
Czy słuchać się chce jednak komu,
Skoro tak ogromna ludzi rzesza
Innym nieść bogom cześć pośpiesza?
Najstarszy własnych rozkoszy bożek,
Wszędzie się w ludzkich sercach panoszy.
Mędrcy głupstwa wymyślają,
A Belial siedzi w Bożym Domu,
Bo sami chrześcijanie od Chrystusa uciekają.
Który posłyszy atoli,
oto się naylicznieysza chmara
ku próżnym bałwanom odwracać woli?
Miłości własney bałwan stary
piersią człeczą włada.
uczeni rodzą głupstwa płody,
Antychryst zaś w Domie BOŻYM, tak, zasiada,
wszak pierzchaią ucznie Chrysta Odeń.
Fahr hin, abgöttische Zunft!
Sollt sich die Welt gleich verkehren,
Will ich doch Christum verehren,
Er ist das Licht der Vernunft.
Dość bałwochwalczego tłumu!
Choćby z tego świat ten kpił,
Ja Chrystusa będę czcił,
Bo On światłem jest rozumu.
Pierzchay, chwalców bałwańskich zgraio!
Niechay tam świat będzie spaczonym,
Chrystus ode mnie będzieć uczczonym,
światłością umysłu Onci pozostaie.
Du hast uns, Herr, von allen Straßen
Zu dir geruft
Als wir im Finsternis der Heiden saßen,
Und, wie das Licht die Luft
Belebet und erquickt,
Uns auch erleuchtet und belebet,
Ja mit dir selbst gespeiset und getränket
Und deinen Geist geschenket,
Der stets in unserm Geiste schwebet.
Drum sei dir dies Gebet demütigst zugeschickt:
Tyś nas z dróg wszystkich, Panie Wysokości,
W swoją pociągnął stronę,
Gdyśmy w pogańskiej tkwili ciemności;
Tak jak powietrze jest ożywione
Światła promieniem.
Tak Ty nas Panie oświeciłeś
I sobą samym wykarmiłeś;
Ty to sprawiłeś, nasz dobry Panie,
Że twój Duch w naszym ma swe mieszkanie. Tobie więc
Panie niesiem w pokorze to dziękczynienie:
Tyżeś nas, Panie, z wszelakiey drogi
do Się przywołał,
nas śród ciemności pogan
siedzących, iak blask napowietrzne koła
ożywia daiąc pokrzepienie,
takoż oświeciłeś, żywot dałeś,
Sobą samym napóy, pożywienie
Ducha Swego nam przydałeś,
Tenci stale w duchu naszym się unasza,
stąd bądź Ci modlitwa dana tać naykorniey nasza:
Es woll uns Gott genädig sein
Und seinen Segen geben;
Sein Antlitz uns mit hellem Schein
Erleucht zum ewgen Leben,
Dass wir erkennen seine Werk,
Und was ihm lieb auf Erden,
Und Jesus Christus' Heil und Stärk
Bekannt den Heiden werden
Und sie zu Gott bekehren!
Niech będzie łaskaw Bóg w ten czas,
Niech twarz swą rozpromieni
I niech napełni światłem nas,
Byśmy byli zbawieni.
Niech da swe dzieła poznać nam,
To, co od Niego mamy,
I niechaj Jezus Chrystus sam
Poganom będzie znany,
Niechaj się też nawrócą.
Oto BÓG chce łaskawym być,
przydać błogosławieństwa Swego;
światłością iasną obliczność Iego
oświeca nas, by wiecznie żyć,
iżbyśmy działa Iego poznawali,
co Mu pod Niebem miłe,
iżbyśmy moc a Chrysta siłę
poganom do wierzenia dali,
by ku BOGU byli zwróconemi!
Gott segne noch die treue Schar,
Damit sie seine Ehre
Durch Glauben, Liebe, Heiligkeit
Erweise und vermehre.
Sie ist der Himmel auf der Erden
Und muss durch steten Streit
Mit Hass und mit Gefahr
In dieser Welt gereinigt werden.
Błogosław Panie owczarni swej,
Aby Twa wielka chwała
Przez wiarę, miłość, świętość jej
W świecie się rozszerzała.
Ona jest niebem tu na ziemi;
Musi przez walkę pełną męstwa,
Wśród złości i niebezpieczeństwa
Świata, oczyścić się i zmienić.
Oto BÓG szczęści trzodzie wierney,
by czci Iego niepomierney
wiarą, miłowaniem, świętemi iestestwy,
dała okazanie y tę pomnażała.
Niebiosami w ziemi ona,
przez walkę, tać zawżdy stała,
z nienawiścią, niebeśpieczeństwy
być na ziemi oczyszczona.
Hasse nur, hasse mich recht,
Feindlichs Geschlecht!
Christum gläubig zu umfassen,
Will ich alle Freude lassen.
Złość się na mnie wrogu stary,
Nie lękam się już twej złości!
Chrystusa chcę objąć dłońmi wiary
I za to oddam wszystkie radości.
Nuże, miey mię prawie w nienawiści,
rodzaiu wraży!
Chcąc do Chrysta przylgnąć w wierności
rzucić roskosze wsze się poważę!
Ich fühle schon im Geist,
Wie Christus mir
Der Liebe Süßigkeit erweist
Und mich mit Manna speist,
Damit sich unter uns allhier
Die brüderliche Treue
Stets stärke und verneue.
W duchu już czuję,
Że Chrystus sam
Słodką mi miłość okazuje
I manną karmi mnie niebieską.
Pomaga nam
Wierność odnawiać tu braterską,
Której nam wciąż brakuje.
Ia w duchu czuię iuże,
iak Chrystus mi okazanie
dawa słodkości Swego miłowania,
syci głód moy manny morzem,
by wszędy pośród nas
braterska wierność wraz
mocną a odnowioną stale była.
Liebt, ihr Christen, in der Tat!
Jesus stirbet für die Brüder,
Und sie sterben für sich wieder,
Weil er sich verbunden hat.
Czynem miłujcie braci swych!
Jezus umarł za grzechy świata,
A dziś umiera brat za brata,
Bo przymierzem związał ich.
Miłość, ucznie Chrysta, okazuycie czynem!
IEzus śmirć Swą braciey oddaie,
ci zaś mrą za siebie wzaiem,
połączenie Iego maiąc za przyczynę.
So soll die Christenheit
Die Liebe Gottes preisen
Und sie an sich erweisen:
Bis in die Ewigkeit
Die Himmel frommer Seelen
Gott und sein Lob erzählen.
Powinni więc chrześcijanie
Bożą Miłość wciąż wysławiać
Sobie wzajem ją objawiać,
Aż do wieczności samej,
Gdzie dusz świętych zgromadzenie
Głosić będzie dziękczynienie.
Stąd winni krześcianie
wychwalać BOŻE miłowanie
y tey dać okazanie:
nim w konieczney godzinie
dusze zbożne kędy Niebios sklepienie
BOGA znać będą y Iego sławy pienie.
Es danke, Gott, und lobe dich
Das Volk in guten Taten;
Das Land bringt Frucht und bessert sich,
Dein Wort ist wohlgeraten.
Uns segne Vater und der Sohn,
Uns segne Gott, der Heilge Geist,
Dem alle Welt die Ehre tu,
Für ihm sich fürchte allermeist
Und sprech von Herzen: Amen.
Niech Tobie, Boże, chwałę da
Lud poprzez czyny swoje.
Owoc przynosi ziemia ta,
Tu wzrasta Słowo Twoje.
Niech błogosławi Ojciec, Syn,
A z nimi Bóg Duch Święty wraz,
Co jest tak czczony w świecie tym,
Niechaj bojaźnią natchnie nas.
Powiedzcie z serca: Amen!
Dzięki y cześć, BOŻE,
lud w dobrych uczynkach Ci złoży;
ziemia owocuie, lepszą się stawa,
kwitnienie ma Twa Mowa.
Nam szczęści Oyciec z Synem,
nam szczęści BÓG, Duch Ś. iedyny,
Iemu świat wszelki cześć oddawa,
przed Nim w boiaźni przed wszemi rzeczy,
z sierca: tak się stanie, rzecze.