Die Elenden sollen essen,
dass sie satt werden, und die nach dem Herrn fragen, werden ihn
preisen. Euer Herz soll ewiglich leben.
„Ubodzy jeść będą i nasycą się.
Będą chwalić Pana ci, którzy go szukają...
Niech serce wasze ożyje na zawsze!"
Oto nędzarze winni pożywać, iżby byli zaspokoionemi, a pytaiący o Pana chwalić Go będą. Sierca wasze winny żyć wiecznie.
Was hilft des Purpurs Majestät,
Da sie vergeht?
Was hilft der größte Überfluss,
Weil alles, so wir sehen,
Verschwinden muss?
Was hilft der Kitzel eitler Sinnen,
Denn unser Leib muss selbst von hinnen?
Ach, wie geschwind ist es geschehen,
Dass Reichtum, Wollust, Pracht
Den Geist zur Hölle macht!
Na cóż się zda purpury chwała,
Co tak nietrwała?
Na cóż jest przepych, co tak kusi,
Gdy wszystko, co widzimy
Przeminąć musi?
Na cóż wszystko, co zmysły uwieść chciało,
Gdy w proch obróci się nasze ciało?
Rozkosz, bogactwo, co w oczy kłuje,
Na piekło duszę skazuje!
Purpury godność iakimż wspomożeniem,
skoro iuże go niemasz?
Cóż pomaga nadmiar wielki zbytku ziemie
skoro wszytko, co przed oczyma,
musi przeminie?
Iakże pomagaią próżne sprawy zmysłowe,
skoro ciało nasze samo odyść gotowe?
Ach, iakże toć się dzieie śpiesznie,
iż żądze, blichtr, dostatek
ducha w piekło zsyła na ostatek!
Mein Jesus soll mein alles sein!
Mein Purpur ist sein teures Blut,
Er selbst mein allerhöchstes Gut,
Und seines Geistes Liebesglut
Mein allersüß'ster Freudenwein.
Mój Jezus niech mi będzie wszystkim!
Purpurą mą jego krwi dar,
On dobrem mym jedynym;
Miłości Jego Ducha żar
Moim najsłodszym winem.
IEzus moy wszytkim mym być winny!
Krwie Iego drogie suknem z purpury mym,
Onci sam dobrem mym nawirzchnim
a ducha Iego umiłowania zapał ogienny
słodszym nade wszystko mym winem.
Gott stürzet und erhöhet
In Zeit und Ewigkeit.
Wer in der Welt den Himmel sucht,
Wird dort verflucht.
Wer aber hier die Hölle überstehet,
Wird dort erfreut.
Bóg strąca i Bóg wynosi,
Dłoń podaje lub pogrąża.
Kto na tym świecie do szczęścia zdąża.
Usłyszy tam przekleństwa słowa,
Kto jednak tutaj piekło znosi,
Ten tam będzie się radował.
Bóg obala a powyższa
pośród czasu a wieczności.
Który w świecie Niebios szuka
tamo wyklęcie go czeka.
Któż atoli tuć Ad przezwycięża
tamo będzieć zażywać szczęsności.
Ich nehme mein Leiden mit Freuden auf mich.
Wer Lazarus' Plagen
Geduldig ertragen,
Den nehmen die Engel zu sich.
Wezmę me cierpienia z radością na siebie.
A kto za Łazarzem
Cierpliwość okaże,
Tego pocieszą aniołowie w Niebie.
Biorę na się boleści me z weselem.
Któż śród niedoli Łazarzowych wielu
wytrwa w cierpliwości
ten wzięt będzieć do angielskiey społeczności.
Indes schenkt Gott ein gut Gewissen,
Dabei ein Christe kann
Ein kleines Gut mit großer Lust genießen.
Ja, führt er auch durch lange Not
Zum Tod,
So ist es doch am Ende wohlgetan.
Sumienie spokojne Bóg nam daruje,
A chrześcijanin wtedy
Nawet małym dobrem wielce się raduje.
Gdy więc Bóg przez długie wiedzie biedy
I zsyła zgon,
W międzyczasie Bóg zsyła czyste sąmnienie,
iżby krześciianin był w możności
zażywać wesela wielkiego z niewielkiey korzyści.
Prawie, Onci wiedzie przez długie niepowodzenie
ku śmirci,
iżby takoż dobrym bywało skończenie.
Was Gott tut, das ist wohlgetan;
Muss ich den Kelch gleich schmecken,
Der bitter ist nach meinem Wahn,
Lass ich mich doch nicht schrecken,
Weil doch zuletzt
Ich werd ergötzt
Mit süßem Trost im Herzen;
Da weichen alle Schmerzen.
Co czyni Bóg, jest dobrze tak,
Choć kielich mam wychylić,
Co zda się mieć za gorzki smak,
Bać nie chcę się ni zmylić,
Wiem, że na dnie,
Ukrywa się,
Tak słodkie pocieszenie,
Iż znikną bóle, cienie.
Wytwór boski musi być dobrze uczyniony;
skoro zaś smakować mi z kielicha,
smak gorzki przypisuie mu myśl licha,
niechay nie będęć cale przerażony,
gdyż, skoro skończenie,
będęć uraczony
słodkim sierca cieszeniem;
toć przegania wsze troski.
Nur eines kränkt
Ein christliches Gemüte:
Wenn es an seines Geistes Armut denkt.
Es gläubt zwar Gottes Güte,
Die alles neu erschafft;
Doch mangelt ihm die Kraft,
Dem überirdschen Leben
Das Wachstum und die Frucht zu geben.
Jedna tylko jest przyczyna
Niepokoju chrześcijanina:
Gdy myśli jak dusza jego uboga.
Wierzy on wprawdzie w dobroć Boga,
Co wszystko tworzy i utrzymuje;
Lecz sil mu wciąż brakuje,
Aby to nadziemskie życie
Owocowało należycie.
Biedzi materia iedna
człeka krześciiańskiego:
skoro onci przemyśliwa o biedzie ducha swego.
Wierzy onci w dobrości Boga,
iż wszytka rzecz przez nią nowa;
aleć mocności nie stawa,
iżby wiecznemu żywotowi
przydać owoców, usłużyć iego wzrostowi.
Jesus macht mich geistlich reich.
Kann ich seinen Geist empfangen,
Will ich weiter nichts verlangen;
Denn mein Leben wächst zugleich.
Jesus macht mich geistlich reich.
Jezus wzbogaca ducha obficie,
Ach, gdybym od Niego ducha miał,
To więcej nic nie będę chciał,
Bo przez to rośnie moje życie.
Jezus wzbogaca ducha obficie.
IEzus mię czyni zamożnym duchowo.
Gdym Iego ducha otrzymać w możności
nie będęć niczego iuże pragnąć nowo;
żywot moy będzieć dzięki niemu róść.
IEzus mię czyni zamożnym duchowo.
Wer nur in Jesu bleibt,
Die Selbstverleugnung treibt,
Dass er in Gottes Liebe
Sich gläubig übe,
Hat, wenn das Irdische verschwunden,
Sich selbst und Gott gefunden.
Kto w Jezusie pozostaje i Jego wybiera
Kto siebie samego się zapiera,
Kto się miłości Bożej Oddaje w wierze,
Gdy minie postać świata tego,
Ten wtedy znajdzie Boga swego.
Który w IEzusie ostanie iedynie
ćwicząc się w sztuce wyrzeczenia,
iżby onci w umiłowaniu Bożym
wierząc ćwiczenia mnożył,
skoro ziemskie rzeczy przestaną istnieć
naidzie się w Boga towarzystwie.
Mein Herze glaubt und liebt.
Denn Jesu süße Flammen,
Aus den' die meinen stammen,
Gehn über mich zusammen,
Weil er sich mir ergibt.
Serce me wierzy i miłuje,
Jezusa mile płomienie,
Mojej miłości zarzewie,
Przenikają me istnienie,
Bo On mnie się ofiaruje.
Moie sierce wiarę ma a miłowanie.
Przeto IEzusowe ognie słodkości,
z których me własne wzrosły,
przenikaią mnie do kości,
gdyż Onci wydaie się za mnie.
O Armut, der kein Reichtum gleicht!
Wenn aus dem Herzen
Die ganze Welt entweicht
Und Jesus nur allein regiert.
So wird ein Christ zu Gott geführt!
Gib, Gott, dass wir es nicht verscherzen!
O ubóstwo, któremu bogactwo nie dorównuje,
Gdy we wnętrzu ludzkiego serca
Nie ma już dla świata miejsca,
Gdy tam Jezus sam króluje.
Wtedy dusza tak uboga prowadzona jest do Boga.
Niech ten dar się nie zmarnuje!
O nędzo, z którą zbytku nie maszci w równości!
Skoro z sierca wnętrzności
świat wszytki bywa wyrwany
a IEzus króluie iedyny
będzieć ku Bogu wiedzion krześciianin!
Day, Boże, niech od nas nie będzieć zamysł on pogardzany!
Was Gott tut, das ist wohlgetan,
Dabei will ich verbleiben.
Es mag mich auf die rauhe Bahn
Not, Tod und Elend treiben;
So wird Gott mich
Ganz väterlich
In seinen Armen halten;
Drum lass ich ihn nur walten.
Co czyni Bóg, jest dobrze tak,
Przy wierze tej zostawam.
Choć każe iść przez szorstki szlak,
Odrazić się nie dawam.
Do Ojca rąk
Uciekam z mąk,
A On mnie w nich piastuje;
Niech wszystkim On kieruje.
Cóż Bożym dziełem dobre bywa,
tać dla mię ostoia prawdziwa.
Gdy droga pełna wyboiów,
nędzy śmiertelney, biady znoiów,
Bóg będzie,
iako Ociec z synem,
ogarniał mię obięciem.
niechay więc On rządzi iedyny.