Sehet, welch eine Liebe hat uns der Vater erzeiget,
dass wir Gottes Kinder heißen.
,,Patrzcie, jaką miłość okazał nam Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi".
Spoyrzyicie, coż za miłowanie okazał nam Ociec, tak, iż zwać sie możemy dzieciątkami BOŻEMI.
Das hat er alles uns getan,
Sein groß Lieb zu zeigen an.
Des freu sich alle Christenheit
Und dank ihm des in Ewigkeit.
Kyrieleis!
To wszystko wszak uczynił Pan,
By miłość okazać nam.
Cieszą się więc chrześcijanie wraz,
Dziękują Mu po wieczny czas.
Kyrielejson!
Toć wszytko nam uczynić chciał,
by miłowanie swe wielkie okazał.
Stąd weselić się, wszelcy krześcianie,
na wieki Iemu dzięki składanie.
Panie, day nam zmiłowanie!
Geh, Welt! behalte nur das Deine,
Ich will und mag nichts von dir haben,
Der Himmel ist nun meine,
An diesem soll sich meine Seele laben.
Dein Gold ist ein vergänglich Gut,
Dein Reichtum ist geborget,
Wer dies besitzt, der ist gar schlecht versorget.
Drum sag ich mit getrostem Mut:
Precz świecie! Zachowaj, co twoje.
Nie chcę mieć nic od ciebie.
Niebo jest za to moje.
Duszę pokrzepię w niebie.
Twe złoto dobrem doczesnym jest przecie,
A przepych twój tylko jest pożyczony,
I źle się zaopatrzył, kto cię posiadł, świecie.
Dlatego mówię pocieszony:
Świecie! Odszedszy zachoway, co Twego,
nie chcęć, nie pragnę mieć nic światowego,
Niebiosy mymi ninie,
tymem pokrzepiać duszę swoię winien.
Dobrem przemiiaiącem Twe złoto,
bogactwa Twe oddać trzeba przeto,
który ie posiadł zachowanym słabo,
stąd rzekę pocieszony z odwagą:
Was frag ich nach der Welt
Und allen ihren Schätzen
Wenn ich mich nur an dir,
Mein Jesu, kann ergötzen!
Dich hab ich einzig mir
Zur Wollust vorgestellt:
Du, du bist meine Lust;
Was frag ich nach der Welt!
Cóż mnie obchodzi świat
I jego skarby wielkie.
Ja w Tobie, Jezu mój,
Mam pocieszenie wszelkie.
Tyś jest radością mą
I Tobiem tylko rad.
Pokój mój w Tobie mam.
Cóż mnie obchodzi świat!
Cóż mam ze świata zachować,
z pełności iego skarbnicy,
skorom ia Tobą całkowicie
IEzu moy, zdolen iest się radować!
Sobie IEzusa iednego
za obiekt żądania obrać:
spełnieniemś pragnienia mego;
tym, co ze świata mam chować.
Was die Welt
In sich hält,
Muss als wie ein Rauch vergehen.
Aber was mir Jesus gibt
Und was meine Seele liebt,
Bleibet fest und ewig stehen.
Wszak to, czym świat
Pyszni się rad
Tak jak dym szybko się rozwieje.
Lecz, co mi Jezus ofiaruje,
I co ma dusza tak miłuje,
Na wieki wieków ocaleje.
Wszelkie własności
świata wnętrzności
muszą iako dym rozwiać się na wietrze.
To zaś, co IEzusowym darem
a co dusza darzy miłości żarem
wiecznie ostanie iak Kościół na Pietrze.
Der Himmel bleibet mir gewiss,
Und den besitz ich schon im Glauben.
Der Tod, die Welt und Sünde,
Ja selbst das ganze Höllenheer
Kann mir, als einem Gotteskinde,
Denselben nun und nimmermehr
Aus meiner Seele rauben.
Nur dies, nur einzig dies macht mir noch Kümmernis,
Dass ich noch länger soll auf dieser Welt verweilen;
Denn Jesus will den Himmel mit mir teilen,
Und darzu hat er mich erkoren,
Deswegen ist er Mensch geboren.
Nieba jestem pewien szczerze,
I posiadłem je już w wierze.
Ni śmierć, ni świat, ni grzech podły,
Ni zastępy złe szatana
Nieba mi, bom dzieckiem Pana,
Nigdy już nie będą mogły
Wydrzeć z wnętrza duszy mojej.
Lecz to, i teraz tylko to
Dziś mnie napawa niepokojem,
Że wciąż żyć muszę na tym świecie,
Gdy Jezus swym niebem dzielić się rad.
Do tego mnie powołał przecież,
I po to jako człowiek przyszedł na ten świat.
Niebiosy pozostaią mymi bez wątpienia,
one posiadam iuże mocą wierzenia.
Zgon, świat, zgrzeszenia,
prawie, same piekielne armie,
nie są, dziecięciu BOŻEMU, w możności,
teraz ni w żadney godzinie,
z duszy mey wyrwać wnętrzności.
Iedno iest, co ieszcze trapi moie serce,
iżem powinny trać w ziemskiey tey poniewierce;
atoli IEzus da mi Niebios zażywanie,
na tom ia przecie Odeń obranym,
na to człek na świat iest powołanym.
Von der Welt verlang ich nichts,
Wenn ich nur den Himmel erbe.
Alles, alles geb ich hin,
Weil ich genung versichert bin,
Dass ich ewig nicht verderbe.
Niczego nie chcę już od świata,
Jeżeli będę niebo miał.
Wszystko, wszystko oddam sam,
Bowiem taką pewność mam,
Że na wieki będę trwał.
Od świata nie pragnę ia niczego
skoro tylko Niebo otrzymam w dziedzictwie.
Rzeczy oddam wszystkie, wszystkie,
będąc pewnym mocno tego,
żem na wieki nie straconym.
Gute Nacht, o Wesen,
Das die Welt erlesen!
Mir gefällst du nicht.
Gute Nacht, ihr Sünden,
Bleibet weit dahinten,
Kommt nicht mehr ans Licht!
Gute Nacht, du Stolz und Pracht!
Dir sei ganz, du Lasterleben,
Gute Nacht gegeben!
Dobranoc! Świat cieni,
Który tak się ceni,
Już nie cieszy mnie.
Ach, dobranoc, grzechy,
J am doznał pociechy,
Nie więzicie mnie.
Dobranoc przepychu mdły,
Zdrożne życie, odejdź, bowiem
Dobranoc ci powiem.
Żegnam Cię, bytności,
świat Ciebie wszak dokonał obrania.
Nie dawasz mi przyiemności.
Żegnam was, zgrzeszenia,
dalece ostańcie za plecami,
nie stawaycie w świetle dnia!
Żegnay, pycho, szychu, bądź pożegnany,
żywocie grzeszny, odeydź z Tobie danym
słowem żegnania.
Melodia chorałowa "Jezu meine Freude", słowa niby z motetu BWV 227 ale niekoniecznie.