Widerstehe doch der Sünde,
Sonst ergreifet dich ihr Gift.
Lass dich nicht den Satan blenden;
Denn die Gottes Ehre schänden,
Trifft ein Fluch, der tödlich ist.
Przeciwstawiaj się grzechowi
Bo jad jego truje, choć urok uwodzi.
Szatana sztuczki oślepić cię mają.
Na tych, co Bożą chwalę spotwarzają
Spada przekleństwo i śmierć ich ugodzi.
Z grzechem wojnę trzeba Tobie wieść,
inaczey trucizna iego Cię zamroczy.
Nie day, by Szatan oślepił Twe oczy;
przeto które Bogu odbieraią cześć
biorą klątwę, tać śmiertelną ieść.
Die Art verruchter Sünden
Ist zwar von außen wunderschön;
Allein man muss
Hernach mit Kummer und Verdruss
Viel Ungemach empfinden.
Von außen ist sie Gold;
Doch, will man weiter gehn,
So zeigt sich nur ein leerer Schatten
Und übertünchtes Grab.
Sie ist den Sodomsäpfeln gleich,
Und die sich mit derselben gatten,
Gelangen nicht in Gottes Reich.
Sie ist als wie ein scharfes Schwert,
Das uns durch Leib und Seele fährt.
Grzechy niegodziwe
Są wprawdzie z zewnątrz piękne cudownie,
Ale człowiek po nich musi,
Znosząc troski, zgryzoty straszliwe,
Cierpieć przez nie niewymownie.
Z zewnątrz zloty blask ich kusi,
Jeśli je jednak głębiej zbadamy,
Ukażą się jako cień pusty,
I jako grób pobielany.
Do jabłek sodomskich porównać je możesz:
Którzy się z nimi łączą więzami rozpusty,
Nie dla tych jest Królestwo Boże.
Są one jak miecz wojownika,
Co ciało i duszę przenika.
Postać zgrzeszenia nikczemnego
bywa, owszem, wdzięczna na weyrzeniu;
atoli dopuściwszy się go
śród strapienia a w zgorzknieniu
doświadcza mnogich się przykrości.
Na weyrzeniu złoto;
ależ skoro się człek wgłębi w to
wykwita próżny cień iedynie
a grób znaczony pobieleniem.
To yabłka Sodomy same,
ony, które z niemi bywaią złęczane
nie przynależą do Królestwa Bożego.
Zrownane bywa z ostrym mieczem,
co nam tako ciało iako duszycę siecze.
Wer Sünde tut, der ist vom Teufel,
Denn dieser hat sie aufgebracht.
Doch wenn man ihren schnöden Banden
Mit rechter Andacht widerstanden,
Hat sie sich gleich davongemacht.
Kto czyni grzech, ten jest od diabła.
Bo grzech przez diabła sprowadzony.
Lecz jeśli więzom grzechu bezbożnym
Człowiek da odpór z namysłem nabożnym,
Rozpierzchnie się on na wszystkie strony.
Od Dyiabła pochodzi któż czyni zgrzeszenie,
gdaż Tenci ono sprowadził ziemie.
Aleć gdaż pętom człek nieprawości
przeciwstawi się w odruchu cnotliwości
uyrzy onego rychłe zczeźnienie.