Höchsterwünschtes Freudenfest,
Das der Herr zu seinem Ruhme
Im erbauten Heiligtume
Uns vergnügt begehen lässt.
Höchsterwünschtes Freudenfest!
Ach, wytęsknione święto radości,
Gdy dla chwały swojej Pan
W swoim nowym domu nam
Szczęśliwie pozwala gościć.
Ach, wytęsknione święto radości!
Naywięcey żądany świąteczny dniu wesela,
w którym Pan w Swoyey świetności
pośród wzniesioney świętości
dozwala czuć uciechy wiela.
Naywięcey żądany świąteczny dniu wesela!
Unendlich großer Gott, ach wende dich
Zu uns, zu dem erwähleten Geschlechte,
Und zum Gebete deiner Knechte!
Ach, lass vor dich
Durch ein inbrünstig Singen
Der Lippen Opfer bringen!
Wir weihen unsre Brust dir offenbar
Zum Dankaltar.
Du, den kein Haus, kein Tempel fasst,
Da du kein Ziel noch Grenzen hast,
Lass dir dies Haus gefällig sein, es sei dein Angesicht
Ein wahrer Gnadenstuhl, ein Freudenlicht.
Nieskończenie wielki Boże,
Ty zwróć się sam Do nas, wszak my Twój wybrany lud,
I słysz modlitwę Twoich sług.
Ach, pozwól nam
Przez nasze serdeczne śpiewanie
Ofiarę warg Ci złożyć, Panie!
Pierś naszą Ci poświęcamy w darze,
Niech ona dziękczynnym będzie ołtarzem.
Ty, co cię świątynia żadna w swych nie zamknie murach,
Bo nie ma granic Twoja natura,
Znajdź w domu tym upodobanie.
I niech nam będzie oblicze Twoje
Łaski Twej tronem, radości zdrojem.
Boże, Twa wielkość kresu niema, zwrócić
chciey się k’nam, obranemu rodzaiowi,
ku modlącemu się Twemu służebnikowi!
Ach, zwól podnosić
żarliwem pieniem
warg k’Tobie ofiarowanie!
Oto piersiśmy nasze Tobie poświęcili,
iżby ołtarzem podzięki były.
Domostwo ni przybytek dla Ciebie za małe,
niemaszci celu, w granicach nie zamknionyś wcale,
niech Ci nasz dom będzie miłym, Twa obliczność
prawą klemencyi stolicą skąd biie wesela światłość.
Was des Höchsten Glanz erfüllt,
Wird in keine Nacht verhüllt,
Was des Höchsten heilges Wesen
Sich zur Wohnung auserlesen,
Wird in keine Nacht verhüllt,
Was des Höchsten Glanz erfüllt.
Co wypełnione blaskiem Bożej mocy,
To nie zaginie w ciemnościach nocy.
To, co istota doskonała
Za mieszkanie sobie wybrała,
To nie zaginie w ciemnościach nocy,
Co wypełnia blask Bożej mocy.
Cóż od Nawirzchniey światłości wypełnione
nie będzieć przez noc przesłonione,
cóż święty duch Nawiętszego
na siedzibę obrał majestatu swego
nie będzieć przez noc przesłonione,
gdyż od Nawirzchniey światłości wypełnione.
Wie könnte dir, du höchstes Angesicht,
Da dein unendlich helles Licht
Bis in verborgne Gründe siehet,
Ein Haus gefällig sein?
Es schleicht sich Eitelkeit allhie an allen Enden ein.
Wo deine Herrlichkeit einziehet,
Da muss die Wohnung rein
Und dieses Gastes würdig sein.
Hier wirkt nichts Menschenkraft,
Drum lass dein Auge offenstehen
Und gnädig auf uns gehen;
So legen wir in heilger Freude dir
Die Farren und die Opfer unsrer Lieder
Vor deinem Throne nieder
Und tragen dir den Wunsch in Andacht für.
Jakże wszak mógłbyś, o Najwyższy Panie,
Ty, co jasnymi oczami Twojemi
Przenikasz w głąb ciemności ziemi,
W domu tym mieć upodobanie?
Wszak w ludzkich tonie on próżnościach.
A gdzie chce osiąść Twoja chwała,
Tam czyste musi być mieszkanie,
Godne być musi takiego gościa.
Tu ludzka siła nic nie zdziała;
Otwórz więc oko Twe, niech nam pomoże,
Przyjdź i spojrzyj na nas, Boże.
My zaś w świętej radości Ci przynosimy
Ofiarę naszych pieśni oraz cielce w darze,
Które składamy przed Twym ołtarzem
I w nabożnym skupieniu modły wznosimy:
Nawirzchnia z Obliczności, iakże Ci w możności,
skoro Twoy blask nieskończenie iaśnieiący
dosięga wszech posad w ich skrytości,
dom bydź wystarczaiącym?
Vanitas wylega wszędy, z wszelkiego krańca ziemi.
Kędy Twa chwała wkracza wnętrzności
mieszkania muszą bydź czystemi,
godnemi takiey miary gościa.
Tuć mocność człecza na nic się zda,
stąd niech oko Twoie się rostwiera
łaskawie na nas spoglądając;
niech śród wiesiela Ci składaią
nasi poczty pieśni naszych a zwierzęty ofiarne kładą
przed stolicą Twą
a prośby śród modłów noszą.
Hilf, Gott, dass es uns gelingt,
Und dein Feuer in uns dringt,
Dass es auch in dieser Stunde
Wie in Esaiae Munde
Seiner Wirkung Kraft erhält
Und uns heilig vor dich stellt.
Pomóż Boże, niech się stanie,
Ze Twój ogień w nas zapała.
Niech się wzmocni dusza nasza.
Jak dotknąłeś Izajasza,
Tak w nas ogień Twój niech działa,
Byśmy święci byli, Panie.
Dopomóż, Boże, by nam się powodziło,
a niech Twoy ogień na nas spłynie
iżby takoż w tey godzinie,
iako z Ezaiaszem ongiś było,
działanie moc swe okazało
a nas świętemi przed Tobą postawiło.
Heilger Geist ins Himmels Throne,
Gleicher Gott von Ewigkeit
Mit dem Vater und dem Sohne,
Der Betrübten Trost und Freud!
Allen Glauben, den ich find,
Hast du in mir angezündt,
Über mir in Gnaden walte,
Ferner deine Gnad erhalte.
Deine Hilfe zu mir sende,
O du edler Herzensgast!
Und das gute Werk vollende,
Das du angefangen hast.
Blas in mir das Fünklein auf,
Bis dass nach vollbrachtem Lauf
Ich den Auserwählten gleiche
Und des Glaubens Ziel erreiche.
Duchu Święty, proszę Ciebie,
Wszak Tyś równy w Trójcy Bóg,
Razem z Ojcem, Synem w niebie,
Pocieszyciel pośród trwóg!
Całą wiarę, którą mam,
Ty mi zaszczepiłeś sam.
Rząd nade mną w łasce sprawuj,
Dary Twe we mnie zachowuj.
O Ty, gościu duszy mojej,
Pomoc daj, dróg moich bacz.
Dzieło, które rozpocząłeś
Ty zakończyć we mnie racz.
Iskrę Twą rozdmuchać chciej,
Niech na końcu drogi mej
Wśród wybranych Twoich stoję,
Osiągnę cel wiary mojej.
Po poświęceniu
Duchu Święty na niebiańskim tronie,
zrownany Bogu od wieczności,
Oćcu a Synowi Duch bywa w równości,
strapionych wesele a cieszenie!
Wszytkie wierzenie, co w sobie naiduię,
Tyś w mey zapalił wnętrzności,
panuy więc nade mną w łaskawości,
uchoway daley Twe klemencye.
Ześli Twe na mię wspomożenie,
szlachetnie Ty w siercu goszczący!
Niech dobre działo ma dopełnienie
od Ciebie, któryś ie poczynaiący.
Tchniy iskierkę Swą we mnie
nim na kres żywota się zbierze,
moim obranym zrównanie,
będęć spełnionym we wierze.
Ihr Heiligen, erfreuet euch,
Eilt, eilet, euren Gott zu loben:
Das Herze sei erhoben
Zu Gottes Ehrenreich,
Von dannen er auf dich,
Du heilge Wohnung, siehet
Und ein gereinigt Herz zu sich
Von dieser eitlen Erde ziehet.
Ein Stand, so billig selig heißt,
Man schaut hier Vater, Sohn und Geist.
Wohlan, ihr gotterfüllte Seelen!
Ihr werdet nun das beste Teil erwählen;
Die Welt kann euch kein Labsal geben,
Ihr könnt in Gott allein vergnügt und selig leben.
Ciesz się, ludu święty cały,
Swego Boga chwalić śpiesz,
Serce swoje w górę wznieś
Do królestwa Bożej chwały.
Bo Bóg stamtąd w twoją stronę,
O święte mieszkanie, spogląda.
On serce z grzechu oczyszczone
Ku sobie z ziemi próżnej przyciąga.
To słusznie szczęścia jest przyczyną,
Ze ogląda człek Ojca, Ducha, Syna.
Naprzód więc! Dusze Bogiem wypełnione!
Tak cząstkę najlepszą wybierzecie,
Nie da wam świat radości przecież,
Dla was tylko w Bogu życie błogosławione,
Świątobliwi, wiesielcie się,
pośpieszcie, nuże, Bogu dać chwałę waszemu:
niech serce wzniesionym będzieć
ku chwale, Królestwu Bożemu,
skąd Onci wzrok na Tobie
zatrzymuie, święte Ty mieszkanie,
a sierce oczyszczone k’sobie
z ziemi marności ciągnie.
Toć stan zwan prawie tak błogosławionym,
Iż wzrok na Oćcu, Synu a Duchu złożonym.
Tako więc, dusze pełne Boga!
Obierać będziecie pierwiastek naylepszy ninie
Światowa ku balsamowi wieść nie może droga,
w Bogu radosny a święty żywot iest iedynie.
Des Höchsten Gegenwart allein
Kann unsrer Freuden Ursprung sein.
Vergehe, Welt, mit deiner Pracht,
In Gott ist, was uns glücklich macht!
Tylko z Boga obecności,
Mamy powód do radości.
Więc niechaj pyszny świat przeminie,
Bo szczęściem naszym Bóg jedynie.
Tylko toć, iże Nawirzchni iest przy nas
w możności bydź nam źródłem wiesiela.
Zginąć Ci świecie z Twem zbytkiem wiela,
w BOgu wsze, czym szczęsności nam przyczyna.
Bass
Kann wohl ein Mensch zu Gott im Himmel steigen?
Sopran
Der Glaube kann den Schöpfer zu ihm neigen.
Bass
Er ist oft ein zu schwaches Band.
Sopran
Gott führet selbst und stärkt des Glaubens Hand,
Den Fürsatz zu erreichen.
Bass
Wie aber, wenn des Fleisches Schwachheit wollte weichen?
Sopran
Des Höchsten Kraft wird mächtig in den Schwachen.
Bass
Die Welt wird sie verlachen.
Sopran
Wer Gottes Huld besitzt, verachtet solchen Spott.
Bass
Was wird ihr außer diesen fehlen!
Sopran
Ihr einzger Wunsch, ihr alles ist in Gott.
Bass
Gott ist unsichtbar und entfernet:
Sopran
Wohl uns, dass unser Glaube lernet,
Im Geiste seinen Gott zu schauen.
Bass
Ihr Leib hält sie gefangen.
Sopran
Des Höchsten Huld befördert ihr Verlangen,
Denn er erbaut den Ort, da man ihn herrlich schaut.
beide
Da er den Glauben nun belohnt
Und bei uns wohnt,
Bei uns als seinen Kindern,
So kann die Welt und Sterblichkeit die Freude nicht vermindern.
Bas
Czy może się człowiek wznieść do Boga w niebie?
Sopran
Wiara twa Stwórcę przychyla do ciebie.
Bas
Lecz lina wiary za słaba być może.
Sopran
Bóg sam ci wzmocnić ją pomoże,
By mogła zamiar swój osiągnąć.
Bas
Jak to, wszak ciało mdłe wciąż chce się ociągać?
Sopran
W słabym nnajmocniej działa siła Pana.
Bas
Ale przez świat będzie wyśmiana.
Sopran
W pogardzie kpiny takie ma, kto w lasce kroczy Bożej.
Bas
Lecz oprócz tego ileż brakować duszy może!
Sopran
Bóg jedynym jej pragnieniem, wszystko w Bogu składa dusza.
Bas
Bóg jest daleko, zobaczyć Go nie można.
Sopran
Szczęśliwiśmy, których wiara nabożna
Boga w duchu oglądać naucza.
Bas
Ale ciało trzyma ją w więzieniu.
Sopran
Lecz łaska Najwyższego pomoże jej pragnieniu,
Gdyż On miejsce zbudował, gdzie Go oglądać można.
Oba głosy
On wiarę wynagrodzić chce,
I u nas samych gości,
U nas, których wszak dziećmi zwie.
Już świat i śmierć nie zmniejszą tej radości.
Bas
Czy podobna, by człek ku Bogu w Niebiesiech się wznosił?
Sopran
Oto wiara nagiąć ji ku Stwórcy w możności.
Bas
Częstokroć onci niemocnem powrozem bywa.
Sopran
Bóg wodzi sam, od dłoni Iego przychodzi moc prawdziwa
by celu człek miał osiągnienie.
Bas
Iakim sposobem, skoro cielna powłoka niemocna pierzchać pragnie?
Sopran
Mocność Nawirzchniego słabość ciała nagnie.
Bas
Świat tęć miewa w pogardzie.
Sopran
Posiadłszy klemencyę Bożę na tę zważa bardziey
niż na kpiny, cóż kromie tey mu braknie?
Wszytko onych w Bogu, iedno to, czego wszelki łaknie.
Bas
Boga uyrzeć nie sposób, Tenci iest oddalonym:
Sopran
Dobra nasza, wszelki od wiary pouczonym,
by w duchu oglądał Boga swego.
Bas
Ciało wszak trzyma w niewoli iego.
Sopran
Lecz łaska Nawirzchniego pragnienie iego spełnia,
tenci wznasza mieśćce, kędy w chwale Bożego obrazu pełnia.
Oba
Onci wierzenie nadgradza ninie
a pośród nas bierze mieszkanie,
śród nas iako dzieciątek Iego,
stąd świat ni śmiertelność wesela umnieyszą tego.
O wie wohl ist uns geschehn,
Dass sich Gott ein Haus ersehn!
Schmeckt und sehet doch zugleich,
Gott sei freundlich gegen euch.
Schüttet eure Herzen aus
Hier vor Gottes Thron und Haus!
Jak się dziś dobrze dzieje nam:
Dom ten upatrzył sobie Pan!
Skosztujcie i zobaczcie sami:
Pan zmiłował się nad nami.
Otwórzcie się przed Bożym tronem.
Otwórzcie serca przed Jego domem.
O, iakże nam dobrze zdarzyło się,
iż Bóg śród przybytku stawa żywy!
Posmakowawszy uyrzyicie wsze,
iż Bóg iest ku wam przyiaźliwy.
Roztwórzcie wnętrzę sierca waszego,
tuć, przed Bożą stolicą w przybytku Iego!
Wohlan demnach, du heilige Gemeine,
Bereite dich zur heilgen Lust!
Gott wohnt nicht nur in einer jeden Brust,
Er baut sich hier ein Haus.
Wohlan, so rüstet euch mit Geist und Gaben aus,
Dass ihm sowohl dein Herz als auch dies Haus gefalle!
Więc naprzód oto, święty zborze cały,
Do świętej gotuj się radości!
Bo Bóg nie tylko w sercach gości,
Lecz także w domu, co tu stoi.
Nuże, niech każdy w ducha się uzbroi.
By dom ten i serca Panu się podobały!
Przeto nuże, świątobliwa społeczności,
gotuy się na święte przyiemności!
Oto Bóg nie przebywa we wnętrzu człeka iedynie,
lecz wnosi Tenci tuć mieszkanie.
Nużeż, broń duchową a dary gotować Ci,
iżby Mu sierce Twe y dom on przypadły.
Sprich Ja zu meinen Taten,
Hilf selbst das Beste raten;
Den Anfang, Mittl und Ende,
Ach, Herr, zum besten wende!
Mit Segen mich beschütte,
Mein Herz sei deine Hütte,
Dein Wort sei meine Speise,
Bis ich gen Himmel reise!
W mych czynach racz mnie wspierać.
Pomóż dobro wybierać,
By początek i koniec
Były błogosławione.
Błogosław mi, mój Panie,
W mym sercu znajdź mieszkanie.
Pokarm daj swoim słowem
I w niebie życie nowe.
Zgodę wyrzekniy nad czyny memi,
wspomóż sam, niech wybór wszelki dobrym iest;
rospoczynienie, połowę, kres,
ach, Panie, uczyń dobremi!
Rozley na mię błogosławieństwy,
sierce me niech będzie przybytkiem Ci,
zaś Słowo Twe mym alimentem,
nim w Niebo samo będę wziętem!