Barmherziges Herze der ewigen Liebe,
Errege, bewege mein Herze durch dich;
Damit ich Erbarmen und Gütigkeit übe,
O Flamme der Liebe, zerschmelze du mich!
O serce miłosierne odwiecznej miłości,
Obudź, porusz, proszę także serce me,
Abym w miłosiernej trwał dobrotliwości,
O ogniu miłości! Zechciej stopić mnie!
Miłosierdzia pełne sierce wiekuistego miłowania,
ze snu wzbudź sierce moye, w ruch wprawiaiąc ie;
iżbych ćwiczył się w sztuce dobra a przebaczania,
o płomieniu miłosny, day, niech stopnieię!
Ihr Herzen, die ihr euch
In Stein und Fels verkehret,
Zerfließt und werdet weich,
Erwägt, was euch der Heiland lehret,
Übt, übt Barmherzigkeit
Und sucht noch auf der Erden
Dem Vater gleich zu werden!
Ach! greifet nicht durch das verbotne Richten
Dem Allerhöchsten ins Gericht,
Sonst wird sein Eifer euch zernichten.
Vergebt, so wird euch auch vergeben;
Gebt, gebt in diesem Leben;
Macht euch ein Kapital,
Das dort einmal
Gott wiederzahlt mit reichen Interessen;
Denn wie ihr messt, wird man euch wieder messen.
O serca zatwardziałe,
Coście z kamienia całe,
Starajcie się zmięknąć, starajcie się skruszyć.
Zważcie, czego wasz Zbawca chce was nauczyć
I bądźcie miłosierne.
Jeszcze na ziemi dążcie razem,
Aby się Ojca stać obrazem.
Ach! Nie czyńcie tego,
By po zakazanych chodząc drogach
Zakłócać święte zamiary Boga,
Bo w proch was zetrze gorliwość Jego!
Przebaczajcie, to i wam przebaczone będzie!
Dawajcie, już w życiu tym dając.
Bo tak kapitał uskładacie,
Który na tamtym świecie
Odda wam Bóg, a jeszcze odsetek wam przybędzie.
Jaką miarą mierzycie, tak mierzeni będziecie.
O sierca wy, któreście w całości
skalney a kamienney uczyniły się twardości,
rozpłyńcie się, staiąc się miękkiemi,
dumać wam nad Zbawcy naukami,
ćwiczenie się w miłosierdziu przed wami,
chcieycie iuże tuć, na tey ziemi
Oćcu waszemu dorównać w tym względzie!
Ach! nie próbuycie, prawo łamiąc sądów wydawaniem,
Naywyższego na krzesło sędziego sadzać, karanie
żarliwe bowiem Boże kresem Waszym będzie.
Przebaczaycie a i wam będzie przebaczono;
Dawaycie iuże w tym żywocie
czyniąc kapitał mnogim, krocie
tamo czasu onego
Bóg w zamian da, odsetek wieleć będzie dołączono.
Iaką miarą mierzycie będzieć wam odmierzono.
Sei bemüht in dieser Zeit,
Seele, reichlich auszustreuen,
Soll die Ernte dich erfreuen
In der reichen Ewigkeit,
Wo, wer Gutes ausgesäet,
Fröhlich nach den Garben gehet.
Siej obficie w doczesności,
Bądźże duszo miłościwa.
To cię rozradują żniwa,
Co czekają cię w wieczności.
Kto tu siał dużo dobrego,
Tam się cieszy z snopa swego.
Trudź się w czasie owym,
duszo, iżbyś szczodrobliwie ziarno siała,
winnien Cię rozradować zysk plonowy,
będziesz w przyszłości bogatey go widziała,
kędy, który siał dobrości
wiesielić się będzie ze zbioru obfitości.
Die Eigenliebe schmeichelt sich!
Bestrebe dich,
Erst deinen Balken auszuziehen,
Denn magst du dich um Splitter auch bemühen,
Die in des Nächsten Augen sein.
Ist gleich dein Nächster nicht vollkommen rein,
So wisse, dass auch du kein Engel,
Verbessre deine Mängel!
Wie kann ein Blinder mit dem andern
Doch recht und richtig wandern?
Wie, fallen sie zu ihrem Leide
Nicht in die Gruben alle beide?
Lecz miłość własna szuka swego!
Postaraj się
Wyjąć wpierw belkę z oka twego,
Zanim źdźbło małe zajmie cię,
Co w oku tkwi bliźniego.
Choć brat twój nie jest doskonale czysty,
Tyś też nie anioł, stan to oczywisty.
Więc popraw swoje wady.
Nie próbuj ślepca prowadzić, ślepcze,
Bo ten, co twoim śladem drepcze,
Zaraz jako i ty upadnie.
Klęska was obu czeka snadnie.
Oto samolubstwo schlebia iedno sobie!
Myśl: lepiey zrobię
skoro pierwey kłodę wyimę, co głęboko
utkwiła a późniey wyrażę zatroskanie
o drzazgę, co w drugiego wbita oko.
Chocia on nie postępuie niezganienie,
wiedz, iżeś Ty takoż nie angielskie dziecię,
wady więc swoie wykorzeń! Przecie
czy podobna, by ślepy, którego wiedzie ślepiec
kroczył drogą prostą, bez mozołu?
Czy li, ku swey boleści, pospołu
nie wpadną obay w głębokość dołu?
Das ist der Christen Kunst:
Nur Gott und sich erkennen,
Von wahrer Liebe brennen,
Nicht unzulässig richten,
Noch fremdes Tun vernichten,
Des Nächsten nicht vergessen,
Mit reichem Maße messen:
Das macht bei Gott und Menschen Gunst,
Das ist der Christen Kunst.
To jest chrześcijanina sztuka!
Bogu jednemu oddawać cześć,
Ogień miłości prawdziwej nieść,
Sądów pochopnych nie wydawać,
Na dzieła innych nie nastawać,
Bliźnich pamiętać i dobro szerzyć,
I zawsze hojną miarą mierzyć.
Tego Bóg w swych sługach szuka.
To jest chrześcijanina sztuka!
Sztuką krześciianina bywa tać:
iedno Boga a siebie samego poznawać,
nadto gorzeć miłością prawdziwą,
nie sądzić niefrasobliwie,
inszego czynów nie psować,
drugiego w pamięci chować,
mierzyć miarą właściwą:
toć Panu Bogu a bliźniemu zadość czyni
tęć sztukę maią krześciiani.
Ich ruf zu dir, Herr Jesu Christ,
Ich bitt, erhör mein Klagen,
Verleih mir Gnad zu dieser Frist,
Lass mich doch nicht verzagen;
Den rechten Weg, o Herr, ich mein,
Den wollest du mir geben,
Dir zu leben,
Mein'm Nächsten nütz zu sein,
Dein Wort zu halten eben.
Do Ciebie wołam, Jezu mój,
Wysłuchaj me błaganie.
Daj mi Twą łaskę, pokój Twój
Niech się nie strwożę, Panie.
Daj, bym się prostych trzymał dróg,
Bym żył tylko dla Ciebie,
I w potrzebie
Innym coś dawać mógł.
Bym Słowo zachowywał.
Za Tobą wołam, Iezukryste Panie,
prosząc, iżbyś wysłuchał mego narzekania,
przyday łaski na on czas
z nadziei zachowaniem wraz;
wierzę, iżeś, o Panie, dobrą drogę
przydać mi chciał, na którey mogę
dla Ciebie żywot wieźć,
bliźnim swe wspomożenie nieść
a do Mowy Twey zachować cześć.