Es ist ein trotzig und verzagt Ding um aller Menschen Herze.
„Krnąbrne i trwożliwe jest serce człowieka"
Przewrotnem a nadziei zbawionem nade wszytko sierce człecze bywa.
Ich meine, recht verzagt,
Dass Nikodemus sich bei Tage nicht,
Bei Nacht zu Jesu wagt.
Die Sonne musste dort bei Josua so lange stille stehn,
So lange bis der Sieg vollkommen war geschehn;
Hier aber wünschet Nikodem: O säh ich sie zu Rüste gehn!
Osobliwe mi się zdaje,
Ze Nikodem do Jezusa nie za dnia,
Tylko w nocy się udaje.
Tak długo słońce na niebie stało za Jozuego;
Nie zaszło, aż do zwycięstwa zupełnego.
Tu jednak chce Nikodem, by zeszło z nieba wysokiego.
Sądzę, nie mając nadziei,
iże Nykodem nie w dnia bieli
a nocą ku Iesusowi przyiść się ważył.
Słoince tamo u Iozuego tak długo stać musiało
doiąd zwycięstwo całkowite zoczyć się nie dało;
tuć ależ Nykodem pragnie, iżby nie ukazało twarzy.
Dein sonst hell beliebter Schein
Soll vor mich umnebelt sein,
Weil ich nach dem Meister frage,
Denn ich scheue mich bei Tage.
Niemand kann die Wunder tun,
Denn sein Allmacht und sein Wesen,
Scheint, ist göttlich auserlesen,
Gottes Geist muss auf ihm ruhn.
Światło, które tak miłuję,
Niech się dla mnie skryje w mgłę,
Bowiem Mistrza poszukuję,
A w dnia świetle lękam się.
Czyby czynił cudów krocie,
Kto przez Boga w swej istocie
Mocą nie obdarowany?
Snać przez Boga on wybrany.
Twe umiłowane światłości
niechżeć przy mię skryie mgła,
gdaż żądam Mistrza obecności
strach mię zdeymuie za dnia.
Człek nie zdolen działać dziwy,
Wszechmoc ze swą istotą,
iako się zdaje, boskim obraniem oto,
musi spocząć nań Boży duch prawdziwy.
So wundre dich, o Meister, nicht,
Warum ich dich bei Nacht ausfrage!
Ich fürchte, dass bei Tage
Mein Ohnmacht nicht bestehen kann.
Doch tröst ich mich, du nimmst mein Herz und Geist
Zum Leben auf und an,
Weil alle, die nur an dich glauben, nicht verloren werden.
Więc nie dziw się, o Mistrzu, nie,
Że przyjdę pytać Ciebie w nocy!
Bo mógłbym ja za dnia
Nie sprostać temu, w mej niemocy.
Pocieszam się, że moje serce oraz ducha
Ku życiu zwróci ręka Twa,
Bo wszyscy, którzy tylko w Ciebie wierzą, nie zginą.
Nie dziwuy się, o Nauczycielu,
iżem śród nocy przybył ku pytaniu!
Lękam się, iż przy świetle dniowym
dla słabości pytać byłbych niegotowy.
Ukoienie mam, iż sierce a ducha mego
wywyższysz a weźmiesz ku żywotowi,
gdyż wszytki, który w Ciebie iedno wierzy nie uświadczy zatracenia swego.
Ermuntert euch, furchtsam und schüchterne Sinne,
Erholet euch, höret, was Jesus verspricht:
Dass ich durch den Glauben den Himmel gewinne.
Wenn die Verheißung erfüllend geschicht,
Werd ich dort oben
Mit Danken und Loben
Vater, Sohn und Heilgen Geist
Preisen, der dreieinig heißt.
Odwagi nabierzcie, o zmysły nieśmiałe,
Ochłońcie, słuchajcie co Jezus nam daje.
Że przez moją wiarę Niebios zyskam chwałę,
Gdy się obietnica dla mnie ciałem staje.
Gdy będę już w niebie,
Głos dobędę z siebie:
Chwalić będę świętą
Trójcę niepojętą.
Odwagi! zmysły bełchliwe a zalęknione,
ożywcież się, słyszcie, iż od Iesusa przyrzeczone:
poprzez wiarę Niebiosa będąć osiągnione.
Skoro przyrzeczenie będzieć wypełnione
w Niebiesiech, w górze tamo,
sława, dzięki, falenie będzieć dano
Oćcu z Duchem Świętym, Synem
ienże rzeczon Troyiedynym.
Auf dass wir also allzugleich
Zur Himmelspforten dringen
Und dermaleinst in deinem Reich
Ohn alles Ende singen,
Dass du alleine König seist,
Hoch über alle Götter,
Gott Vater, Sohn und Heilger Geist,
Der Frommen Schutz und Retter,
Ein Wesen drei Personen.
A więc, by wszyscy, Panie, daj,
Zbawienie osiągali,
By? gdy już będzie pełen raj,
Bez końca Ci śpiewali,
Żeś Ty jeden, jedyny Król,
Jedyny Pan na ziemi:
Bóg Ojciec, Syn, co koi ból,
Duch Święty, co jest z niemi,
Jeden Bóg, w trzech osobach.
Iżbychmy wszytkie takoż wraz
ku niebieskim pośpieszyli bronom
a w królestwie Twym w godzinę oną
śpiew podnieśli niezważający na czas,
iżeś Ty Królem iedynie,
nade bałwany wszemi,
Bóg Ociec, Syn a Duch Święty,
zbawca, tarcza nade pobożnemi,
w trzech osobach Ieden.