Nur jedem das Seine!
Muss Obrigkeit haben
Zoll, Steuern und Gaben,
Man weigre sich nicht
Der schuldigen Pflicht!
Doch bleibet das Herze dem Höchsten alleine.
Każdemu, co jego!
Niechaj zwierzchność ma
Podatki i cła;
Nie boczmy sie na to,
Pośpieszmy z zapłatą.
Lecz serce należeć ma do Najwyższego!
Wszelkiemu mieć co mieć ma iedyny!
Władzy zwierzchniey mus dawać
opłaty, należność, daniny,
człek niechay nie odmawia
powinności pełnić dłużnika.
Ależ! Sierce Naywyższego tylko czeka.
Du bist, mein Gott, der Geber aller Gaben;
Wir haben, was wir haben,
Allein von deiner Hand.
Du, du hast uns gegeben
Geist, Seele, Leib und Leben
Und Hab und Gut und Ehr und Stand!
Was sollen wir
Denn dir
Zur Dankbarkeit dafür erlegen,
Da unser ganz Vermögen
Nur dein und gar nicht unser ist?
Doch ist noch eins, das dir, Gott, wohlgefällt:
Das Herze soll allein,
Herr, deine Zinsemünze sein.
Ach! aber ach! ist das nicht schlechtes Geld?
Der Satan hat dein Bild daran verletzet,
Die falsche Münz ist abgesetzet.
Tyś hojnym dawcą, Boże, wszystko nam darowałeś;
Wszystko, co posiadamy,
Z Twej ręki się dostało.
To Ty, to Ty nam dałeś
Duszę, życie, umysł, ciało,
Dobra, chwalę, stan i mienie.
Jakież więc dary,
Jakie ofiary
Damy Ci z dziękczynieniem?
Wszak to, co posiadamy
Twoim, nie naszym jest; jakże Ci to damy?
Lecz w jednym znajdziesz upodobanie:
Serce jedynie może
Zapłatą być Tobie, Boże.
Lecz ach! Czyż nie jest to fałszywy pieniądz, Panie?
Twój wizerunek jest uszkodzony przez szatana:
Fałszywa moneta będzie odrzucana.
Tyś, BOŻE moy, wszych darów rozdzielca;
cokolwiek mamy wszelcy
iedynie z Twoiey dłoni.
Od Ciebie iedno dar wszelki dan,
ducha, duszę, ciało, dech żywotni,
posiadłości, dobra, cześć a stan!
Cóż my w powinności
Tobie przeto, Boska Istności,
dać za to okazaniem wdzięczności,
skoro nasze posiadłości
wsze Twemi są cale, nie nas żadną miarą?
Iedno wszelako miłą Ci, BOŻE, ofiarą:
Iedyne sierce winno oto,
Panie, trybutarną być Twą monetą.
Ach! Ależ ach! czyż to nie mierne złoto?
Szatana obraz na nim wytłoczono,
moneta zła będzieć odrzuconą.
Lass mein Herz die Münze sein,
Die ich dir, mein Jesu, steure!
Ist sie gleich nicht allzu rein,
Ach, so komm doch und erneure,
Herr, den schönen Glanz bei ihr!
Komm, arbeite, schmelz und präge,
Dass dein Ebenbild bei mir
Ganz erneuert glänzen möge!
Niech się serce moje stanie Monetą,
którą Tobie dam.
A że nie jest czysta, Panie,
To Ty przyjdź i spraw to sam,
By Cię blask jej zadowolił!
Przyjdź, obrabiaj, top i kuj,
By jaśniał, wedle Twojej woli,
We mnie wizerunek Twój.
Dozwól, by sierce me było pieniążkiem,
którym, IEzu moy, podatek Ci spłacony!
Nie iest onci bez skazy całkiem,
ach, więc przybywszy odnowionym
uczyń, Panie, lśnienie wdzięcznym Iego!
Chodź, czyń dzieła stanu mincerskiego,
by Twe we mnie podobieństwo
nowo cale światłem błysło!
Ich wollte dir,
O Gott, das Herze gerne geben;
Der Will ist zwar bei mir,
Doch Fleisch und Blut will immer widerstreben.
Dieweil die Welt
Das Herz gefangen hält,
So will sie sich den Raub nicht nehmen lassen;
Jedoch ich muss sie hassen,
Wenn ich dich lieben soll.
So mache doch mein Herz mit deiner Gnade voll;
Leer es ganz aus von Welt und allen Lüsten
Und mache mich zu einem rechten Christen.
Chciałbym Ci, Boże,
Serce me złożyć w darze.
Wola tak pragnąć może.
Lecz ciało zawsze krnąbrnym się okaże.
Więzi je świat
Wśród pokus krat,
I łupu swego zwrócić ani myśli.
Dlatego swat muszę mieć w nienawiści,
Bym mógł Cię kochać jako Boga mego.
Spraw, by me serce pełne było łaski,
By całkiem z niego zniknął świat i jego blaski,
I chrześcijanina uczyń ze mnie prawdziwego.
Pragnę gorliwie,
bym, o BOŻE, sierce dał chętliwie
Tobie, iam ku temu gotowy,
atoli ludzka natura do deski grobowey
wzdraga się. Tedyć dla świata,
ten sierce w niewoli pęta wplata,
zdobycz ta ręką moią nie puszczona;
Płaczu dolina musi być darzona
nienawiścią, skorom Ciebie chciey miłować.
Stąd uczyń sierce me przepełnionym Twą łaskawością;
chciey od świata, wszych żądz uchować
czyniąc mię z krześcian prawych gronem iednością.
Nimm mich mir und gib mich dir!
Nimm mich mir und meinem Willen,
Deinen Willen zu erfüllen;
Gib dich mir mit deiner Güte,
Dass mein Herz und mein Gemüte
In dir bleibe für und für,
Nimm mich mir und gib mich dir!
Niech stracę siebie,
Weź mnie dla Ciebie.
Odbierz mi wolę moją zupełnie.
Niech odtąd tylko Twą wolę pełnię.
A daj mi siebie z dobrocią Twą, Panie,
Niech serce moje zapomni siebie,
I w Tobie odtąd pozostanie.
Niech stracę siebie, weź mnie dla Ciebie!
Weźmiy mi mnie daiąc siebie mi!
Weźmiy mi mnie a nadto mą wolę,
bym Twoią ziszczać był zdolen;
Day Siebie mi z Twoiey dobrości
darem, by sierce a zamysły
z Tobie ostały się w związku ścisłym,
weźmiy mi mnie daiąc siebie mi!
Führ auch mein Herz und Sinn
Durch deinen Geist dahin,
Dass ich mög alles meiden,
Was mich und dich kann scheiden,
Und ich an deinem Leibe
Ein Gliedmaß ewig bleibe.
Me serce prowadź sam,
Przez Ducha Twego tam,
Gdzie przed tym ujdę, Boże,
Co nas rozdzielić może,
Bym cząstką Twego ciała
Został na wieczność całą.
Wiedź takoż sierce me y zmysły
w Duchu Twym z tey marności,
bym snadnie ominął wszystko
co Ciebie y mnie oddzielić w możności,
iżbym śród w ciała Twego
cząstką był do wieka wiecznego.