Ich steh mit einem Fuß im Grabe,
Machs mit mir, Gott, nach deiner Güt,
Bald fällt der kranke Leib hinein,
Hilf mir in meinen Leiden,
Komm, lieber Gott, wenn dirs gefällt,
Was ich dich bitt, versag mir nicht.
Ich habe schon mein Haus bestellt,
Wenn sich mein Seel soll scheiden,
So nimm sie, Herr, in deine Händ.
Nur lass mein Ende selig sein!
Ist alles gut, wenn gut das End.
Już jedną stopą stoję w grobie,
Uczyń ze mną, co chcesz, Panie,
Wpadnie tam zaraz ciało udręczone.
Pomóż mi w niedoli mej !
Przyjdź, jeśli chcesz, i przy mnie stój,
Jeśli ma przyjść me skonanie,
Bo jam opatrzył już dom mój.
Duszę mą na pieczy miej!
Weź ją, o Panie, w ręce swe.
I daj mi Boże błogi koniec!
Dobre , co dobrz e kończy się.
Stawam ia nogą pośród grobu,
Poczynay ze mną, BOŻE, według Twey dobrości,
ciało schorzałe rychle tamo wpadnie,
wspomóż mię pośród cierpienia mego,
przybądź, skoro taką wola Twa, miły BOŻE,
nie odmawiay mi, o co proszę w korności.
mieszkaniem Ci nagotował me iuże,
A skoro dusza ma winna wyniść z ciała tego
ogarniy ię, Panie, Twem ramieniem.
day kresowi memu szczęsnym bydź iedynie!
Dobrym wsze, czego dobre skończenie.
Mein Angst und Not,
Mein Leben und mein Tod
Steht, liebster Gott, in deinen Händen;
So wirst du auch auf mich
Dein gnädig Auge wenden.
Willst du mich meiner Sünden wegen
Ins Krankenbette legen,
Mein Gott, so bitt ich dich,
Lass deine Güte größer sein als die Gerechtigkeit;
Doch hast du mich darzu versehn,
Dass mich mein Leiden soll verzehren,
Ich bin bereit,
Dein Wille soll an mir geschehn,
Verschone nicht und fahre fort,
Lass meine Not nicht lange währen;
Je länger hier, je später dort.
Moje biedy, niepokoje,
Moja śmierć i życie moje
Leżą w Twoich dłoniach, Boże;
Przeto i na mnie, wierzę głęboko,
Łaskawe swoje obrócisz oko.
Gdy z woli Twojej przez grzechy moje
Boleści na mnie czeka loże,
To, Boże mój, ja proszę Cię,
Niech dobroć Twa okaże się
Większa niż sprawiedliwość Twoja.
Bo Ty to dla mnie przewidziałeś,
Bym przeżył me cierpienie cale;
Jam jest gotowy:
Niech mi się stanie wola Twa.
Nie szczędź mi nic, nie zwlekaj sam,
Niech ma niedola krótko trwa;
Im dłużej tu, tym później tam.
Ma trwoga, moie powodzenie,
żywot moy a odyście z tey ziemi,
naymilszy BOŻE, w Twych spoczywaią dłoniach;
stąd zechcesz takoż na mię
oko Twe zwrócić łaskawe.
Skoro poprzez me grzeszne sprawy
zechcesz, bym w łoże chorym się złożył,
BOŻEŻ moy, stąd błaganie znoszę,
niech dobrość Twa większą niż prawość się okaże;
ależ ieśliś na to mię przeznaczył,
by boleść mię pożarła raczey,
gotówem,
wola Twa na mię winna mieć spełnienie,
nie szczędź mię, daley więc, więc nuże,
niech ma niedola nie trwa dłużey,
im dłuższa tu, tym późniey mi poza ziemię.
Herr, was du willt, soll mir gefallen,
Weil doch dein Rat am besten gilt.
In der Freude,
In dem Leide,
Im Sterben, in Bitten und Flehn
Lass mir allemal geschehn,
Herr, wie du willt.
Panie, to czego Ty pragniesz, niechaj będzie dla mnie przyjemnością,
Ponieważ twoja rada jest najbardziej godna polecenia.
W radości, w smutku,
W śmierci, w modlitwie i w błaganiach.
Niechaj zawsze się dzieje ze mną tak, jako Ty Panie, chcesz.
Jak Ty chcesz. Panie - najlepsza rada Twa,
I w niej chcę mieć upodobanie.
I w radości,
I w żałości,
W umieraniu i w błaganiu,
Niechaj zawsze mi się stanie,
Jak Ty chcesz, Panie.
Panie, winno mię zadowalać to, czego Ty chcesz,
przeto zamysł Twoy naylepszym ze wszych opcyi.
Śród wesela,
śród cirzpień wielu,
przy śmierci, prośbie, suplikacyi,
niechay mam udział w każdey godzinie,
Panie, w tym, czym Twoie iest pragnienie.
Und willst du, dass ich nicht soll kranken,
So werd ich dir von Herzen danken;
Doch aber gib mir auch dabei,
Dass auch in meinem frischen Leibe
Die Seele sonder Krankheit sei
Und allezeit gesund verbleibe.
Nimm sie durch Geist und Wort in acht,
Denn dieses ist mein Heil,
Und wenn mir Leib und Seel verschmacht,
So bist du, Gott, mein Trost und meines Herzens Teil!
A zechcesz, bym nie miał chorować,
Będę z serca Ci dziękować.
Lecz gdy raczysz już zachować
Od choroby moje ciało,
Spraw, by dusza była zdrowa,
I aby tak już pozostało.
Duchem i Słowem weź ją w obronę,
W tym wszak me szczęście doskonałe
A kiedy umrze ciało zmęczone,
To Ty, Boże, będziesz mego serca działem!
A skoro chcesz, bym biedzić się nie musiał,
siercem Ci tedy dzięki złożę całym;
lecz przeto przyday mi do tego duszę
w ciele mym takoż pełnym zapału
wolną od wszego schorzenia,
by pozostała zdrową w każdym czasie,
Przez Ducha a Mowę troskę weźmiy na się
o nią, gdyż toć moie zbawienie,
a skoro ciało z duszą mi marnieią,
Tyś, BOŻE, cząstką sierca mego a cieszenia nadzieią.
Herr, wie du willt, so schicks mit mir
Im Leben und im Sterben;
Allein zu dir steht mein Begier,
Herr, lass mich nicht verderben!
Erhalt mich nur in deiner Huld,
Sonst wie du willt, gib mir Geduld,
Dein Will, der ist der beste.
O, Panie, jak o zechcesz sam,
Tak rządź moimi losy.
Dla Ciebie tylko miłość mam,
Więc chociaż nieszczęść ciosy
Spotkają mnie, to łaska Twa
Cierpliwość mi i stałość da,
Twa wola jest najlepsza.
Panie, los mi niech zrządzi Twoy uczynek,
w żywocie a przy zgonie;
ku Tobie wznoszę me pragnienie,
Panie, niechay nie przeminę!
uchoway mię iedno w Twey łaskawości,
ieśli taka Twa wola przyday cierpliwości,
Twa wola, tać ponad wsze inne.