Mein Gott, wie lang, ach lange?
Des Jammers ist zuviel,
Ich sehe gar kein Ziel
Der Schmerzen und der Sorgen!
Dein süßer Gnadenblick
Hat unter Nacht und Wolken sich verborgen,
Die Liebeshand zieht sich, ach! ganz zurück,
Um Trost ist mir sehr bange.
Ich finde, was mich Armen täglich kränket,
Der Tränen Maß wird stets voll eingeschenket,
Der Freuden Wein gebricht;
Mir sinkt fast alle Zuversicht.
Jak długo jeszcze, mój Boże?
Już smutku jest za wiele.
Nie widzę jakie cele
Niedola ta mieć może.
Twe pełne laski spojrzenie
Skrywają chmury i ciemności,
Cofa się, cofa ręka miłości!
Bardzo się lękam o me pocieszenie.
A mnie biednego pognębić się stara.
Co dzień mi podana lez mych gorzkich miara.
Braknie radości wina;
Topnieć nadzieja ma zaczyna.
Moy BOŻEŻ, pokąd, ach, pokąd?
Żałości za duże przestrzenie,
kresu nie widzę stąd
boleści y zmartwienia!
Słodki wzrok łaski Twoiey
nocka, obłoczna pokrywa skryła,
miłostna dłoń Twa oddala, ach! oddala się zgoła,
trwożę się za swym spokoiem.
Naiduię, co mię, niebożę, trapi stale,
śloz miara całkiem się przebrała,
niemaszci wina wesela;
nadzieia niemal do szczętu uleciała.
Du musst glauben, du musst hoffen,
Du musst gottgelassen sein!
Jesus weiß die rechten Stunden,
Dich mit Hilfe zu erfreun.
Wenn die trübe Zeit verschwunden,
Steht sein ganzes Herz dir offen.
Musisz w Nim nadzieję złożyć,
I w wierze przy Bogu trwać!
Jezus wie, w której godzinie
Ma ci pomoc swoją dać.
Kiedy smutny czas przeminie,
On ci serce swe otworzy!
Mus Ci wierzyć, mus Ci ufać,
Mus Ci spuścić się na BOGA!
IEzus czas ów dobry zna-ć,
byś wspomożenia cieszącą poznał drogę.
Skoro czas trapiący znika
Sierce IEgo całe roztwartym czeka.
So sei, o Seele, sei zufrieden!
Wenn es vor deinen Augen scheint,
Als ob dein liebster Freund
Sich ganz von dir geschieden;
Wenns er dich kurze Zeit verlässt,
Herz! glaube fest,
Es wird ein Kleines sein,
Da er für bittre Zähren
Den Trost- und Freudenwein
Und Honigseim für Wermut will gewähren!
Ach! denke nicht,
Dass er von Herzen dich betrübe,
Er prüfet nur durch Leiden deine Liebe,
Er machet, dass dein Herz bei trüben Stunden weine,
Damit sein Gnadenlicht
Dir desto lieblicher erscheine;
Er hat, was dich ergötzt,
Zuletzt
Zu deinem Trost dir vorbehalten;
Drum lass ihn nur, o Herz, in allem walten!
O duszo, raduj się serdecznie,
Bo choćby oczy twe mówiły,
Jakoby przyjaciel twój miły
Opuścił cię ostatecznie,
On cię opuszcza na chwilkę małą!
Serce! Wierz mocno ty,
Ze to niedługo będzie trwało,
Kiedy za twe gorzkie łzy,
Wino radości On ci da.
On miast piołunu miód dla ciebie ma.
Ach! Nie myśl, nie,
Że On złośliwie cię frasuje:
On tak jedynie miłość twą próbuje,
Sprawia, że w zły czas szlocha serce twe,
By laski Jego promienie
Milsze jeszcze zrobiły wrażenie.
I to, co winno cię radować,
Na koniec sam,
Ku twej pociesze raczył zachować.
Niech więc, o serce, we wszystkim rządzi tobą Pan!
Niech więc kontentym będzie, o, Twoy duch!
Skoro zda się przed oczyma Twemi,
iakoby naymilszy Twoy druh
wzięty był cale od Ciebie z tey ziemi;
Skoro na krótki czas porzuca Cię,
Sierce! wierzay pewnie, nie zaś krzynę,
to krótki czas okaże się,
wtenczas on goryczy łzę
cieszenia a radości napoi winem
miast gorzkim naparem, takoż miodnym płynem!
Ach! Nie przemyśliway,
iakoby pognębiał Cię świadomie,
to tylko miłość Twa przez boleść doświadczaną bywa,
czyni Onci, iż sierce w czas opresyi w płaczu tonie,
by światłość łaskawości
w milszey okazało się pełności;
Onci ma, co przyiemność Ci dawa,
a skoro ostatnia godzina przybywa
nagotował cosik ku cieszeniu Twemu;
sierce, day więc we wszem rządzić Iemu!
Wirf, mein Herze, wirf dich noch
In des Höchsten Liebesarme,
Dass er deiner sich erbarme.
Lege deiner Sorgen Joch,
Und was dich bisher beladen,
Auf die Achseln seiner Gnaden.
Rzuć się serce, rzuć się wprost
W ramiona Bożej miłości,
A doznasz Jego litości.
Złóż nań jarzmo twoich trosk.
Ciężar, co był tobie dan,
Na swe barki chce wziąć Pan.
Rzuć, me sierce, rzuć więc się
w miłowania dłonie Naywyższego,
by nad Tobą dokazał litości.
Zmartwień Twoich brzemię,
powód przeładowania ciężkiego,
złóż na barki Iego łaskawości.
Ob sichs anließ, als wollt er nicht,
Lass dich es nicht erschrecken,
Denn wo er ist am besten mit,
Da will ers nicht entdecken.
Sein Wort lass dir gewisser sein,
Und ob dein Herz spräch lauter Nein,
So lass doch dir nicht grauen.
Choć czasem tobie zdaje się,
Że Bóg ci pomóc nie chce,
Niech serce twe nie trwoży się,
On pomoc śle, gdy zechce;
Więc wierzyć Jego Słowu chciej
I wbrew wszystkiemu pewność miej,
Że Bóg cię nie zawiedzie.
Choć zda się, iakoby nie chciał tego,
nie paday Ty pastwą strwożenia,
przeto skoro naywięcey bywa, Iego
obecność nie do dostrzeżenia.
Oby Słowo Iego pewnością Ci było,
a choćby sierce Twe tylko ,,Nie’’ mówiło
nie podday się fali przerażenia.