Meine Seel erhebt den Herren,
Und mein Geist freuet sich Gottes, meines Heilandes;
Denn er hat seine elende Magd angesehen.
Siehe, von nun an werden mich selig preisen alle Kindeskind.
„Wielbi dusza moja Pana,
I rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim,
Bo wejrzał na uniżoność służebnicy swojej,
Odtąd bowiem błogosławioną zwać mnie będą wszystkie pokolenia."
Niechżeć uwielbia Pana dusza moya
a duchci moy wiesieli sie w Bogu, moim Zbawicielu;
iż weyźrzał Onci na swoyę Służkę pokornę.
Spoyźrzyi, oto odtąd bowiem Benedykowanę wszytkie namiastkowie powiedać mię będą.
Herr, der du stark und mächtig bist,
Gott, dessen Name heilig ist,
Wie wunderbar sind deine Werke!
Du siehest mich Elenden an,
Du hast an mir so viel getan,
Dass ich nicht alles zähl und merke.
Panie, co ze swej mocy słyniesz,
Boże, święte jest Twe imię,
Jak wspaniałe są Twe cuda!
Na uniżoność mą wejrzałeś,
Dzieła tak wielkie zgotowałeś,
Że pojąć wszystkich się nie uda.
Tyżeś Panem silnym a potężnym,
Bogiem, Którego imię bywa świętym,
iako wspaniałe są Twoye działa!
Mię mizerną, Ty, Panie uyrzałeś,
mnogie mi rzeczy nagotowałeś,
zliczyć ni dostrzec onych nikt nie zdoła.
Des Höchsten Güt und Treu
Wird alle Morgen neu
Und währet immer für und für
Bei denen, die allhier
Auf seine Hülfe schaun
Und ihm in wahrer Furcht vertraun.
Hingegen übt er auch Gewalt
Mit seinem Arm
An denen, welche weder kalt
Noch warm
Im Glauben und im Lieben sein;
Die nacket, bloß und blind,
Die voller Stolz und Hoffart sind,
Will seine Hand wie Spreu zerstreun.
Dobroć i wierność Najwyższego
Odnawia się dnia każdego.
On czuwa zawsze, we dnie i w nocy
Nad tymi, którzy doń wołają,
I którzy Jego czekają pomocy,
Jemu w bojaźni zaufają,
Lecz dotknie w swej zapalczywości
Ramieniem swym karzącym
Tych, co ni w wierze ni w miłości
Nie byli zimni ni gorący;
Ci, którzy są w sobie zadufani,
A nadzy, ślepi, stan ich lichy,
Lecz pełni są nadętej pychy,
Jak plewy będą rozsypani.
Dobroć y wierność Naywyższego Pana
każdego ranka na nowo iest dana
(…)
tym co pomocy Iego wyglądaią
Iemu w prawdziwey trwodze ufaią.
(…)
ramieniem swoim zaś przemoc uczyni
tym, co w miłości swoyey ni we wierze
nie byli gorący, nie byli zimni.
ręka Iego niczym plewy wybierze
tych, co zamysłami serc sie pysznili
tych ślepców, co próżnością zawinili.
(…)
Gewaltige stößt Gott vom Stuhl
Hinunter in den Schwefelpfuhl;
Die Niedern pflegt Gott zu erhöhen,
Dass sie wie Stern am Himmel stehen.
Die Reichen lässt Gott bloß und leer,
Die Hungrigen füllt er mit Gaben,
Dass sie auf seinem Gnadenmeer
Stets Reichtum und die Fülle haben.
Obala Bóg możnych trony,
Do piekła odrzuca ich od siebie.
Podnosi za to uniżonych,
By tak jak gwiazdy jaśnieli na niebie.
Z niczym odprawia bogaczy,
Ale z morza swej łaskawości Szczodrze obdarzyć łaknących raczy,
Aby zaznali obfitości.
Ze stolic władców Bóg zrzuca pospołu
do siarki pełnego piekl’nego dołu.
W górę przez Boga maluczcy wzniesieni
podobni gwiazdom w niebie utwierdzeni.
Z niczym odeśle Pan Bóg zamożnego
Zasię łaknących obsypie dobrami
Aby z wielkoduszności morza Iego
Bogactwo czerpiąc, wżdy byli pełnymi.
Er denket der Barmherzigkeit
Und hilft seinem Diener Israel auf.
Pomny na miłosierdzie,
Ujął się za Izraelem, sługą swoim.
Na zmiłowanie swoye wspomina y Sługę swego Izrael wspomaga.
Was Gott den Vätern alter Zeiten
Geredet und verheißen hat,
Erfüllt er auch im Werk und in der Tat.
Was Gott dem Abraham,
Als er zu ihm in seine Hütten kam,
Versprochen und geschworen,
Ist, da die Zeit erfüllet war, geschehen.
Sein Same musste sich so sehr
Wie Sand am Meer
Und Stern am Firmament ausbreiten,
Der Heiland ward geboren,
Das ewge Wort ließ sich im Fleische sehen,
Das menschliche Geschlecht von Tod und allem Bösen
Und von des Satans Sklaverei
Aus lauter Liebe zu erlösen;
Drum bleibt's darbei,
Dass Gottes Wort voll Gnad und Wahrheit sei.
Ta obietnica, która przed wiekami
Ojcom przez Boga była dana.
Spełniła się oto wielkimi dziełami.
Co rzeki był Bóg do Abrahama,
Kiedy to stanął w jego szałasie,
I dał mu swe przyrzeczenie Boże,
To się spełniło we właściwym czasie;
Tyle mu Pan podarował dzieci,
Ile piasku jest nad morzem,
I ile gwiazd na niebie świeci.
Zbawiciel zszedł na ziemię;
W Nim wieczne słowo ciałem się staje,
By z niewoli szatana, śmierci i wszelkiej złości
Nieszczęsne ludzkie plemię
Wybawić dla wielkiej miłości.
Przy tym więc pozostaję,
Że Boże słowo pełne jest prawdy oraz łaskawości.
Co Bóg praoćcom dawnymi czasy
Wyrzekł a zwiastował
Temu zadośćczyni onci w dziale a w uczynku.
Co Bóg Abrahamowi,
gdaż skoro onci k’niemu do szałasu onego przybywszy,
wypowiedział y przyobiecał,
stało sie, oto skoro sie dopełnił czas.
Iego nasienie musi tak licznym być
niby piasek nad morzem
a gwiazdy na niebie rozpostarte,
Odkupiciel powit ieść,
wieczne Słowo zwoliło uyźrzeć sie w ciele,
iżby człowieczskie plemię od śmirci, wszego zła
a ieństwa szatańskiego
odkupić z nayczystszey miłości.
Takoć pozostawa
Słowo Boże pełne lutości a prawdy.
Lob und Preis sei Gott dem Vater und dem Sohn
Und dem Heiligen Geiste,
Wie es war im Anfang, itzt und immerdar
Und von Ewigkeit zu Ewigkeit. Amen
Chwała niech będzie Ojcu i Synowi
I Duchowi Świętemu.
Jak było od początku, teraz, zawsze
I na wieki wieków. Amen.
Niechay będzie hołd a gloria Bogu Oćcu, Synowi
tudzież Świętemu Duchowi.
Iako było w początce, ninie
a zawżdy na wiek wiecznie. Niechay tako się zstanie.