Sie werden aus Saba alle kommen,
Gold und Weihrauch bringen
und des Herren Lob verkündigen.
Wszyscy oni przyjdą z Saby; przywiozą złoto i kadzidło, śpiewając pieśni pochwalne na cześć Pana.
Z Szeby wszyscy wraz przybędą,
złota nieść z kadzidłem będą
opowiadając chwałę Pana.
Die Kön'ge aus Saba kamen dar,
Gold, Weihrauch, Myrrhen brachten sie dar,
Alleluja!
Królowie z Saby przynieśli już tu
Mirrę, kadzidło i złoto Mu.
Alleluja! Alleluja!
Królewska audiencya z Szeby zawitała,
ofiara złota, kadzidła, mirry dana,
Panu niech będzie chwała!
Was dort Jesaias vorhergesehn,
Das ist zu Bethlehem geschehn.
Hier stellen sich die Weisen
Bei Jesu Krippe ein
Und wollen ihn als ihren König preisen.
Gold, Weihrauch, Myrrhen sind
Die köstlichen Geschenke,
Womit sie dieses Jesuskind
Zu Bethlehem im Stall beehren.
Mein Jesu, wenn ich itzt an meine Pflicht gedenke,
Muss ich mich auch zu deiner Krippe kehren
Und gleichfalls dankbar sein:
Denn dieser Tag ist mir ein Tag der Freuden,
Da du, o Lebensfürst,
Das Licht der Heiden
Und ihr Erlöser wirst.
Was aber bring ich wohl, du Himmelskönig?
Ist dir mein Herze nicht zuwenig,
So nimm es gnädig an,
Weil ich nichts Edlers bringen kann.
Co przez Izajasza już przepowiedziane,
To jest nam w Betlejemie dane.
Tak więc mędrcy się zjawiają
Przy Jezusa żłóbku oto,
Cześć królewską mu oddają.
Mirra, kadzidło oraz złoto
To dary są kosztowne,
Którymi Dziecię to cudowne
Chcą uczcić w Jego żłobie.
Mój Jezu, gdy moją powinność ja przypomnę sobie,
To także skwapliwie do stajenki Twej podążę
Pełen wdzięczności,
Gdyż dzień ten jest dniem radości.
Bo dzisiaj Ty, o Życia Książę,
Oto dla pogan światłem się stajesz,
I im zbawienie swoje dajesz.
Lecz o Nieba Królu, cóż ja Ci przyniosę?
Gdy za marny Ci nie jest dar serca mojego,
To przyjmij je proszę,
Gdyż nie mam nad to nic szlachetniejszego.
Co Izayasz przepowiedział w mieyscu onym
iest w Betleiemie ziawionym.
Mędrcy oto staią
przy iasełkach IEzusowych,
iako królowi swemu cześć Mu daią.
Złoto, kadzidło, mirra, z owych
materii chcą poczet drogi ofiarować,
którym IEzusa dziecinę
w Betleiemie w staini pragną adorować.
IEzu moy, skoro trza mi wspomnieć ninie
o powinności, bym stanął takoż przy Twych iasełkach,
niech wdzięczność ma okaże się wielka:
przeto on dzień dniem wesołym iście,
w którym Ty, Xiążę żywota, chciałeś
poganów zostać światłością,
im Zbawicielem się stałeś.
Cóż tedy niosę?
Serce nie zbyt małe, królu na Niebiosach,
przyimiy ie więc łaskawie,
nic szlachetnieyszego nie mamci prawie.
Gold aus Ophir ist zu schlecht,
Weg, nur weg mit eitlen Gaben,
Die ihr aus der Erde brecht!
Jesus will das Herze haben.
Schenke dies, o Christenschar,
Jesu zu dem neuen Jahr!
Za nic Pan nasz złoto ma.
Precz! Już precz z próżnymi dary.
Które rodzi ziemia ta.
Jezus serca chce ofiary.
Więc chrześcijanie taką dań
Nieście w rok ten nowy dlań!
Ofirskie złoto zbyt poślednie,
fora z ofiary próżnemi,
co wyrwane wnętrzu ziemi!
IEzus serce woli od niey.
Chrześcian gmino, zeń dar zrobić
na rok nowy IEzusowi.
Na ten teraz nowy rok - prof. Perz w audycji wymienia słowo "teraz" w tej zwrotce. Nagranie - http://ppiotrr.pl/2015/01/kantata-jana-sebastiana-bacha-na-trzech-kroli/
Verschmähe nicht,
Du, meiner Seele Licht,
Mein Herz, das ich in Demut zu dir bringe;
Es schließt ja solche Dinge
In sich zugleich mit ein,
Die deines Geistes Früchte sein.
Des Glaubens Gold, der Weihrauch des Gebets,
Die Myrrhen der Geduld sind meine Gaben,
Die sollst du, Jesu, für und für
Zum Eigentum und zum Geschenke haben.
Gib aber dich auch selber mir,
So machst du mich zum Reichsten auf der Erden;
Denn, hab ich dich, so muss
Des größten Reichtums Überfluss
Mir dermaleinst im Himmel werden.
Nie gardź, o Boże,
Światłości ma,
Mym sercem, które niosę Ci w pokorze,
Gdyż takie rzeczy w swym wnętrzu ma,
W których Ty znaleźć możesz upodobanie,
Gdyż są owocem Ducha Twego, Panie.
Modlitwy kadzidło, złoto mojej wiary
I cierpliwości mirra, oto moje dary.
Te przyjmij ode mnie, mój Jezu, z radością.
Niechaj na zawsze Twą będą własnością.
Lecz także proszę, racz mi dać siebie,
A najbogatszym będę pośród świata tego,
Bo kiedy ja mieć będę Ciebie,
Przepych bogactwa Twego
Musi mi przypaść w niebie.
Nie wzgardź, pobrzasku moy duszny, proszę,
sercem mym, które w pokorze Ci zanoszę;
ono w sobie rzeczy te-ć zawiera,
co Ducha Twego frukty zbiera.
Złoto wierzenia, kadzidło modłów,
mirra wytrwania, to-ć podarek ów,
to-ć winieneś, IEzu, po wsze czasy
mieć jako Swą własność, jako dary nasze.
Dayże lecz Siebie mi samego,
uczynisz mię naymaiętnieyszym pośród świata tego;
skoro Ciebie mam to musi
naywiększy dosyć opwitości
tedy będzie w Niebiesiech w mey własności.
Nimm mich dir zu eigen hin,
Nimm mein Herze zum Geschenke.
Alles, alles, was ich bin,
Was ich rede, tu und denke,
Soll, mein Heiland, nur allein
Dir zum Dienst gewidmet sein.
Weź mnie, bom ja własnością Twą.
Przyjmij serce moje w darze.
Wszystko to, czym jestem ja,
O czym mówię, myślę, marzę,
Tobie tylko, Zbawco mój,
Służyć winno. Jam jest Twój.
Weź mię w Swe posiadanie,
weźmiy serce me, Twą dań.
Wsze, czym oto iestem sam,
co mym słowem, myślą, czynem,
winny, Zbawco moy, iedynie
Tobie w służbę być oddane.
Ei nun, mein Gott, so fall ich dir
Getrost in deine Hände.
Nimm mich und mach es so mit mir
Bis an mein letztes Ende,
Wie du wohl weißt, dass meinem Geist
Dadurch sein Nutz entstehe,
Und deine Ehr je mehr und mehr
Sich in ihr selbst erhöhe.
Teraz, mój Boże, padam Ci
Z ufnością w Twoje dłonie.
Ty wedle woli Twej czyń mi
Aż po mój życia koniec.
Przez mądrość Twą, Ty duszę mą
Ku dobru wszak kierujesz.
Tak chwała Twa każdego dnia
We mnie się ukazuje.
Oto ninie wpadam ufnie, moy BOŻE,
w ramiona Twe, któreś roztworzył.
Wziąwszy mię zechciey mi sposobić
tego po kres czasu na ziemi,
iako znasz dobrze, że duchowi
moiemu dobra to przysporzy
a czci Twey wciąż i wciąż przymnoży
we mnie, da iey wyniesienie.