Falsche Welt, dir trau ich nicht!
Hier muss ich unter Skorpionen
Und unter falschen Schlangen wohnen.
Dein Angesicht,
Das noch so freundlich ist,
Sinnt auf ein heimliches Verderben:
Wenn Joab küsst,
So muss ein frommer Abner sterben.
Die Redlichkeit ist aus der Welt verbannt,
Die Falschheit hat sie fortgetrieben,
Nun ist die Heuchelei
An ihrer Stelle blieben.
Der beste Freund ist ungetreu,
O jämmerlicher Stand!
Nie ufam tobie, fałszywy świecie!
Tu mieszkać muszę między skorpionami,
I z fałszywymi przebywać wężami.
Lico twe przecież,
Które się jawi jakże przyjemnie
Zepsucia pragnie jeno potajemnie:
Gdy Joab pocałunek składa.
Musi pobożny Abner skonać.
Uczciwość czeka w świecie zagłada,
Przez kłamstwo będzie przepędzona.
Tylko obłuda pozostała;
Ta tylko świat zawojowała.
Najlepszy przyjaciel staje się niewierny.
Jakiż upadek to niezmierny!
Padole łżywy, nie wierzę w nic Twego!
Ieśm zmuszon pośród rodu skorpioniego
być a kędy kłamstwa żywią wężowie.
Twa obliczność oto,
tać zda się tchnąć przyiaźliwą notą,
śród cichości knuie mi sczeźnienie łżywie:
A skoro Ioab całunek składa
stąd świątobliwy Abner martwym pada.
Oto iest szczyrość ze świata wygnaną,
kłamstwo ią stąd wygoniło samo,
Ninie obłuda zasię
na mieśccu swem ostała się.
Druh naywięcszy znieprawionym bywa,
o kondycyo pożałowania godna prawdziwie!
Immerhin, immerhin,
Wenn ich gleich verstoßen bin!
Ist die falsche Welt mein Feind,
O so bleibt doch Gott mein Freund,
Der es redlich mit mir meint.
Zawsze toć, zawsze toć.
Obcym ja tu po stokroć!
Gdy fałszywy świat mój wróg,
Przyjacielem jest mi Bóg,
Jakże zawieść by mnie mógł?
Cóż więc z tego, cóż więc z tego,
znowuż mię masz wykluczonego!
Skoro świat łżywy mi nieprzyiacielem,
niech Bóg przyiaźliwości okaże mi wiele,
Tenci szczyrze ze mną postępuie.
Gott ist getreu!
Er wird, er kann mich nicht verlassen;
Will mich die Welt und ihre Raserei
In ihre Schlingen fassen,
So steht mir seine Hilfe bei.
Auf seine Freundschaft will ich bauen
Und meine Seele, Geist und Sinn
Und alles, was ich bin,
Ihm anvertrauen.
Bóg wierny jest!
Nie może, nie chce opuścić mnie;
Więc gdy mnie świat i jego szal,
W sidła swe schwytać chce,
To w Bogu pomoc będę miał.
Bóg wierny jest!
Na tej przyjaźni chcę się opierać,
I moją duszę wraz z rozumem,
Wszystko czym jestem,
Jemu zawierzać.
Bóg wierny jest!
BÓG dochowuie wierności!
Nie ostawi mię, nie może;
a skoro szaleiący wściekle świat
we wnyki swe złapać mię rad
stawa przy mię BÓG, Onci dopomoże.
BÓG dochowuie wierności!
Na Iego przyiaźni chcęć ia murować,
A me zmysły, ducha, duszę,
nadto to, czym ieśm ia, wsze,
Iemu powierzywszy, chować.
BÓG dochowuie wierności!
Ich halt es mit dem lieben Gott,
Die Welt mag nur alleine bleiben.
Gott mit mir, und ich mit Gott,
Also kann ich selber Spott
Mit den falschen Zungen treiben.
Ja trzymać chcę z najmilszym Bogiem,
Może świat sam w swych błędach tkwić.
Gdy Bóg jest ze mną, a ja z Nim,
Przewagę mam nad wrogiem mym
I z kłamców mogę sobie kpić.
Po stronie ia BOżey stawam,
niechay świat samotnie pozostawa.
Skoro BÓg ze mną a ia z BOgiem
sam ia drwiny puszczać mogę
mimo uszu ięzyków łżywych.
In dich hab ich gehoffet, Herr,
Hilf, dass ich nicht zuschanden werd,
Noch ewiglich zu Spotte!
Das bitt ich dich,
Erhalte mich
In deiner Treu, Herr Gotte!
Nadzieję moją w Tobie mam,
Niech nie wołają: ,,Gdzie twój Pan?"
Niech kpiną się nie stanę.
Tak proszę Cię:
Zachowaj mnie
W twojej wierności, Panie!
W Tobie mam ufność swą, Panie,
wspomóż, niech ofiarą się nie stanę
ni zelżonym we wieczności!
O to Cię proszę,
day podtrzymanie
śród Twey wierności, Panie BOŻE!