BRich dem hungrigen dein Brod. Und die/ so
im Elend sind/ führe ins Hauß. So du einen
nacket siehest/ so kleide ihn/ und entzeuch dich nicht
von deinem Fleische. Esa. LVIII, 7.
Alsdenn wird dein Licht herfürbrechen wie die Morgenröte, und deine Besserung wird schnell wachsen, und deine Gerechtigkeit wird für dir hergehen, und die Herrlichkeit des Herrn wird dich zu sich nehmen.
„Ułamuj łaknącemu chleba twego, a ubogich wygnańców wprowadź do domu twego; ujrzyszli nagiego, przyodziej go, a przed ciałem swojem nie ukrywaj się. Tedy wyniknie jako zorza ranna światłość twoja, a zdrowie twoje prędko zakwitnie! i pójdzie przed tobą sprawiedliwość twoja, a chwała Pańska zbierze cię."
Dziel chleb Twoy z tym, który głód czuie,
a te będące w biadzie wwiedź w dom!
A skoro uyrzysz nagiego
oblecz go nie skrywaiąc się przed ciałem Twem.
Wtenczas światłość Twa rozbłyśnie niby iutrznia
a prędko róść polepszenie stanu Twego,
a prawość Twa postąpi przed Tobą,
zaś chwała Pańska weźmie Cię do się.
Der reiche Gott wirft seinen Überfluss
Auf uns, die wir ohn ihn auch nicht den Odem haben.
Sein ist es, was wir sind; er gibt nur den Genuss,
Doch nicht, dass uns allein
Nur seine Schätze laben.
Sie sind der Probestein,
Wodurch er macht bekannt,
Dass er der Armut auch die Notdurft ausgespendet,
Als er mit milder Hand,
Was jener nötig ist, uns reichlich zugewendet.
Wir sollen ihm für sein gelehntes Gut
Die Zinsen nicht in seine Scheuren bringen;
Barmherzigkeit, die auf dem Nächsten ruht,
Kann mehr als alle Gab ihm an das Herze dringen.
Rzucił nam dobry Bóg obfitość dóbr bez miary
Dla nas, którzyśmy życia tchnienie od Niego otrzymali.
Jego jest to, czym jesteśmy my.
Smakować możemy Jego dary,
Jednak nie tak, byśmy z nich sami korzystali.
Są kamieniem probierczym, przez który Bóg pokaże,
Ze biednym On także potrzeby darował.
Gdy ręką łagodną swą skierował
To czego oni potrzebują, ku nam aż w nadmiarze.
Od dobra użyczonego nam bez jakiejkolwiek miary
Odsetek nie zwracajmy wszak Bogu naszemu,
Bo miłosierdzie okazane bliźniemu
Jest milsze sercu Boga ponad inne dary.
Oto BÓG hoyny dobrobytu udziela Swego
nam, które bezeń zbawieni nawet tchnienia.
Czymeśmy Iego iest; my iedno korzystamy z tego,
lecz nie dość iest, że Iego
skarby naszym bywaią umocnieniem.
Teć miernik są a przez niego
On nam czyni wiadomym,
że potrzeb takoż przydał duszom zubożonym,
a ręką Swą w Swey łagodności
co który potrzebuie, udziela w obfitości.
Nie winniśmy dóbr uzyskanych
napowrót nieść do Iego składowiska;
miłosierdzie drugiemu okazane
w możności serce Mu poruszyć więcey niż dary wszystkie.
Seinem Schöpfer noch auf Erden
Nur im Schatten ähnlich werden,
Ist im Vorschmack selig sein.
Sein Erbarmen nachzuahmen,
Streuet hier des Segens Samen,
Den wir dorten bringen ein.
Być podobnym choć do cienia
Boga i Pana stworzenia,
W tym jest przedsmak Nieba dan.
Kto Bożą miłość naśladuje,
Tu błogosławieństwo rozsypuje,
Które zaniesiemy tam.
Stworzycielowi swoiemu ziemie
choć by cień bydź przypodobionemi,
iest przedsmakiem toć świętości.
W ślad kompasyi Iego dążenie
świętości zasiewa nasienie,
żąć ie będziem iako Niebios goście.
Wohlzutun und mitzuteilen vergesset nicht; denn solche Opfer gefallen Gott wohl.
A dobroczynności i udzielania nie przepominajcie; albowiem się Bóg w takowych ofiarach kocha."
Czynić dobrze a udzielać sobie wzaiem wspamiętaycie; przeto ofiara taka podoba się BOGU.
Höchster, was ich habe,
Ist nur deine Gabe.
Wenn vor deinem Angesicht
Ich schon mit dem meinen
Dankbar wollt erscheinen,
Willt du doch kein Opfer nicht.
Panie, to co mam,
Ty mi dałeś sam.
Gdy przed Twym obliczem stanę
Niosąc, co od Ciebie dane,
Wdzięczny za Twe dary,
To nie będziesz chciał ofiary.
Naywyższy, co moim bywa
z Twoiey ręki iest podarek.
Skoro przed Twą oblicznością
ziawiłbym się z swą własnością
chcąc wdzięczen Tobie oddawać
nie zażyłbyś z tego wcale.
Wie soll ich dir, o Herr, denn sattsamlich vergelten,
Was du an Leib und Seel mir hast zugutgetan?
Ja, was ich noch empfang, und solches gar nicht selten,
Weil ich mich jede Stund noch deiner rühmen kann?
Ich hab nichts als den Geist, dir eigen zu ergeben,
Dem Nächsten die Begierd, dass ich ihm dienstbar werd,
Der Armut, was du mir gegönnt in diesem Leben,
Und, wenn es dir gefällt, den schwachen Leib der Erd.
Ich bringe, was ich kann, Herr, lass es dir behagen,
Dass ich, was du versprichst, auch einst davon mög tragen.
Jak mam Ci, o Panie, odpłacić należycie,
Za to, coś ciału i duszy mej darował na ich drogę?
Tak, za to, co jeszcze otrzymałem przez całe moje życie,
Gdyż w godzinie każdej Tobą się chlubić mogę.
Nie mam nic, oprócz ducha, którego dać Ci chcę,
Bliźniemu być pomocnym - takie też mam pragnienie,
A biednym pragnę dać, czym obdarzyłeś mnie,
A moje ciało ziemi, gdy takie Twe zrządzenie.
Przynoszę to, co mogę, znajdź w tym upodobanie,
Bym na ostatku wziął to co przyrzekłeś, Panie.
Iakim sposobem winienem Ci, o Panie, iak należy odpłacić,
za to, coś ciału a duszy mym dobrze zechciał uczynić?
Prawie, to wciąż otrzymuię, częstokroć każdą miarą,
gdym chwalić Ciebie w każdey godzinie w możności?
Nics nie mam krom ducha, by oddać Ci w całości,
drugiemu bydź pomocnym mogę ia się starać,
biedocie to dać, czego mi nie poskąpiłeś w tym żywocie,
a, skoro Ci się spodoba, ciało ziemskie niemocne.
Oddawam, com w możności, Panie, niechay spodoba Ci się,
iżbym, coś przyrzekł, otrzymać mógł w przyszłości.
Selig sind, die aus Erbarmen
Sich annehmen fremder Not,
Sind mitleidig mit den Armen,
Bitten treulich für sie Gott.
Die behülflich sind mit Rat,
Auch, womöglich, mit der Tat,
Werden wieder Hülf empfangen
Und Barmherzigkeit erlangen.
Tym, co bliźnich swych miłują
Błogosławi dobry Bóg;
Ci, co biednym też współczują,
Modłą za nich się wśród trwóg,
Co potrafią radę dać,
Nawet razem w biedzie trwać -
Miłości doznają Pana
I pomoc będzie im dana.
Święci, którzy miłosiernie
ciężkość drugich biady niosą,
niebożętom współczuć zechcą,
proszą BOGA za nie wiernie.
Wspomagaią dobrym słowem,
takoż, ieśli mogą, w dziele,
ci odczuią pomoc nowo,
a litości wezmąć wiele.