Ach GOtt ! wie manches Hertzeleid be-
gegnet mir zu dieser Zeit ? der schmahle
Weg ist Trübsalsvoll / den ich zum Himmel
wandern soll.
Boże, jak cierpi serce me,
Ile dziś zła spotyka mnie!
Wśród żalu ścieżka wije się,
Którą do nieba kroczyć chcę.
Ach Boże, boleści nieprzebrane
przez serce me w czas ów odczuwane!
Droga zawiłą bywa zdradliwa,
którą winienem w Niebiosa wędrować.
Wie schwerlich lässt sich Fleisch und Blut
Tenor
So nur nach Irdischem und Eitlem trachtet
Und weder Gott noch Himmel achtet,
Zwingen zu dem ewigen Gut!
Alt
Da du, o Jesu, nun mein alles bist,
Und doch mein Fleisch so widerspenstig ist.
Wo soll ich mich denn wenden hin?
Sopran
Das Fleisch ist schwach, doch will der Geist;
So hilf du mir, der du mein Herze weißt.
Zu dir, o Jesu, steht mein Sinn.
Bass
Wer deinem Rat und deiner Hilfe traut,
Der hat wohl nie auf falschen Grund gebaut,
Da du der ganzen Welt zum Trost gekommen,
Und unser Fleisch an dich genommen,
So rettet uns dein Sterben
Vom endlichen Verderben.
Drum schmecke doch ein gläubiges Gemüte
Des Heilands Freundlichkeit und Güte.
Jak trudne to, by ciało mdłe
Tenor
Co za ziemskimi próżności gonić ma w zwyczaju,
I ani Boga nie pomni ani Jego raju.
Ku Tobie chciało zwrócić się.
Alt
Gdyż Tyś, o Jezu, wszystkim moim wszak.
Lecz ciało me oporne tak.
Dokądże się wiec zwrócić mam?
Sopran
Lecz duch jest ochoczy, chociaż ciało mdłe,
Więc Ty mi pomóż, bo znasz serce me.
Przy Tobie, Jezu, sercem trwam.
Bas
Ten, kto Twej pomocy patrzy i Twej ufa radzie.
Na pewnym gruncie swój fundament kładzie.
Ty światu pocieszenie dałeś,
I ciało nasze przyjąć chciałeś.
Tak oto Twoje umieranie
Ratuje nas od zguby, Panie.
Niech więc smakuje serce pełne wiary,
Jak słodkie Twojej dobroci dary.
Iako niesporo ciału wraz z krwią memu
Tenor
Cielestna powłoka do pustych spraw dąży świata,
Boga a Niebiosa w pogardzie miewa ta.
przełamać się ku dobru wiecznotrwałemu!
Alt
A Tyś, o Iesu, wszytkim dla mię ninie
a ciało me tako powstaniem tchnie.
Ku czemu winienem bydź zwrócony?
Sopran
Ciało śród słabości, chocia duchci wolę ma;
stąd wspomóż mię, Ciebie me sierce zna.
Ku Tobie, o Iesu, zmysł moy odwrócony.
Bas
Który dufność ma w Twe nauki a wspomożenie
nie wzniósł nigdy na posadzie fałeszności.
Ty przybywszy ziemie wszey przynosząc cieszenie
wziąłeś na się ludską powłokę doczesności,
przeto salwowało nas Twe skonanie
ode zczeźnienia koniecznego.
Stąd wierzący zmysł miewa skosztowanie
Wybawcy przyiaźliwości a dobrości Iego.
Empfind ich Höllenangst und Pein,
Doch muss beständig in dem Herzen
Ein rechter Freudenhimmel sein.
Ich darf nur Jesu Namen nennen,
Der kann auch unermessne Schmerzen
Als einen leichten Nebel trennen.
I nawet, gdy lęk śmiertelny czuję,
To w sercu moim przecież stale
Niebiańską radość zachowuję.
Gdy modlę się w Pana imieniu,
On bóle moje, moje żale
Jak mgłę rozpędza w oka mgnieniu.
Odczuwam boleść a przed Adem trwogę,
atoli mus w sierca mego wnętrzności
przebywać prawey niebieskiey radości.
Iedno Iesusowe imię wyrzec mogę,
oto nieprzebrane cirzpienia
by lekka mgła dokonaią rozstąpienia.
Es mag mir Leib und Geist verschmachten,
Bist du, o Jesu, mein
Und ich bin dein,
Will ichs nicht achten.
Dein treuer Mund
Und dein unendlich Lieben,
Das unverändert stets geblieben,
Erhält mir noch den ersten Bund,
Der meine Brust mit Freudigkeit erfüllet
Und auch des Todes Furcht, des Grabes Schrecken stillet.
Fällt Not und Mangel gleich von allen Seiten ein,
Mein Jesus wird mein Schatz und Reichtum sein.
Choćby się przerwać miała życia mego nić,
Gdy Tyś, Jezu, mój,
A jam jest Twój,
To nie ma już znaczenia nic.
Twe usta wierne,
Twe serce miłosierne,
Które niezmiennie mnie miłuje,
Pierwsze Twe przymierze dla mnie zachowuje.
Przez nie znów radość odczuwać mogę.
Ono ucisza wielką śmierci trwogę.
Choćby się bieda czaiła wszędzie,
To Jezus mój mym skarbem będzie.
Niech ciało wraz z duchem słabuie,
Tyś, o Iesu, mym,
Iam zasię Twym,
na toć nie zważam, słabości nie uczuię.
Głos Twoy prawości
a Twe nieskończone miłowanie,
nieodmienienie ostaie się stale,
utrzymuie y pierwe przymierze w pewności,
pierś ną wiesielem wypełnia cale
a trwogi przed śmiercią, boyaźni przed grobem uśmierzenie
czyni. Biada a niestatek ze stron wszych napieraią,
Iesus moy skarbnicą a fortuną będzieć moią.
Wenn Sorgen auf mich dringen,
Will ich in Freudigkeit
Zu meinem Jesu singen.
Mein Kreuz hilft Jesus tragen,
Drum will ich gläubig sagen:
Es dient zum besten allezeit.
Kiedy cierpienie mi się dłuży,
Wtedy radości pragnę pieśń
Mojemu Jezusowi nieść.
Jezus mój krzyż mi nieść pomaga,
Dlatego w wierze tak powiadam:
To wszystko wszak dobremu służy.
Skoro gryzot k‘mię przeniknienie
będęć ia wesół śpiewać,
Iesusowi memu wznosić pienie.
Iesus w dźwiganiu krzyża drzewa
dopomaga, stąd rzekę we wierze:
Onci służy w każdy czas nayszczyrzey.
Erhalt mein Herz im Glauben rein,
So leb und sterb ich dir allein.
Jesu, mein Trost, hör mein Begier,
O mein Heiland, wär ich bei dir.
Niech w wierze trwa więc serce me.
Dla Ciebie żyć i umrzeć chcę.
Ach, Jezu, me błagania słysz!
Chcę odejść stąd, do Ciebie wzwyż.
Utwierdź me sierce czystym we wierzeniu,
iżbym Twoim był iedno w żywocie a w skonaniu.
Iesu, moye cieszenie, słysz błaganie moye,
o moy Wybawco, niechbym był iuże u boku Twoim.